FC Barcelona - rywal numer 1

Awatar użytkownika
Goldschmidt
Posty: 1715
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:29 pm

Re: FC Barcelona - były rywal numer 1

Post autor: Goldschmidt »

Przegrać z PSG, Klasyk 0:3 i dowieźć w bólach ligę. Plan minimum wykonany, Carlo zdobędzie wielkie trofeum którego chciał, idziemy dalej zaczynając nową erę. Czyż nie? :sie:
minusek
Posty: 1365
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:32 pm

Re: FC Barcelona - były rywal numer 1

Post autor: minusek »

Oczywiście, że NIE. To wszystko za Pochettino? Przecież to żaden wybawiciel. Lepiej powalczyć z PSG, wygrać Klasyk i zdobyć niepodwazalnie ligę. W lecie pożegnać się z balastem, dokonać wzmocnień i dać szansę Carletto (jeśli gra na wiosnę będzie odpowiednia, no chyba że otworzy się jakaś atrakcyjna opcja).
Awatar użytkownika
lukexpl
Posty: 1306
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 8:34 pm

Re: FC Barcelona - były rywal numer 1

Post autor: lukexpl »

Ledwo ledwo z tym Elche, a jeszcze kontrowersje z Varem. My z Elche też się męczyliśmy, ale Barca ostatnio wyglądała na walec co bez problemu wsadza 3 bramki rywalowi. Może nie będzie takiej tragedii w Klasyku :ptak:
Awatar użytkownika
Gondola.
Posty: 785
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 3:39 pm

Re: FC Barcelona - były rywal numer 1

Post autor: Gondola. »



Wzmacniają się. Tym bardziej mam nadzieję, że nie ucieknie nam ten Mbappe.
minusek
Posty: 1365
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:32 pm

Re: FC Barcelona - były rywal numer 1

Post autor: minusek »

Araujo-Militao. Jak to widzicie? Urugwajczyk ma kontrakt do 2023.
Awatar użytkownika
wonderkid_jr
Posty: 287
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 6:31 pm

Re: FC Barcelona - były rywal numer 1

Post autor: wonderkid_jr »

Moim zdaniem trochę by się dublowali zadaniami na boisku. Coś jak para Militao - Varane. Niemniej, Araujo to ciekawy grajek i jeśli im ucieknie to będą mieli spore problemy, by znaleźć kogoś relatywnie taniego o zbliżonym poziomie umiejętności.
Awatar użytkownika
Goldschmidt
Posty: 1715
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:29 pm

Re: FC Barcelona - były rywal numer 1

Post autor: Goldschmidt »

Kessie rzekomo odrzucił dwie lepsze oferty z Premiership. Kolejny romantyk.
Awatar użytkownika
puziols
Posty: 2
Rejestracja: wt wrz 21, 2021 8:21 am

Re: FC Barcelona - były rywal numer 1

Post autor: puziols »

Szkoda tylko że paralityk. Wątpię aby był wzmocnieniem. Pomoc akurat jest nieźle obsadzona a cały czas brakuje porządnej lini defensywy zwłaszcza że Araujo pewnie odejdzie i zostaniemy z przeciętnym Garcią, Christensenem i starym Pique.
Awatar użytkownika
lukecik
Posty: 445
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:46 pm

Re: FC Barcelona - były rywal numer 1

Post autor: lukecik »

20 lutego.
lukecik pisze: ndz lut 20, 2022 4:43 pm Szanse na to, że na Bernabeu przyjmiemy ich jak za Beniteza, drastycznie wzrastają. :ptak:
lukecik pisze: ndz lut 20, 2022 7:25 pm Te dzieci pokazują co to znaczy być młodym, utalentowanym i wejść z buta w pierwszą drużynę. Zestaw sobie tych Gavich i Pedrich z naszymi Camavingami i Rodrigami. Przepaść.
Jeśli dyspozycja fizyczna naszego środka pola będzie dalej szła w tym kierunku, w którym idzie obecnie, to nas zagryzą za miesiąc i wtedy putki faktycznie będą mogły się chełpić, że nas skompromitowali.
To było tak proste do przewidzenia, że aż jestem na siebie zły, że łudziłem się po PSG, że może być inaczej. Putkom nie przeszkodził nawet daleki wyjazd do Turcji w czwartek, żeby nas tak rozpierdolić.
I dalej uważacie, że to jest nierealne, by nas przegonili w tabeli? Wystarczy, że Benzema wypadnie i jesteśmy w piździe, bo na nikogo w naszym ataku nie możemy liczyć poza Karimem. Od czasu do czasu błysnie czymś Vini, ale bez Benzemy też mu ciężko, a przypominam, czekają nas wyjazdy do Vigo, materacy i Sevilli. Nie wierzę też, żebyśmy powygrywali wszystkie pozostałe mecze, na bank się potkniemy z jakimś kurwa Getafe czy Cadiz.

Mistrzem bedą putki, zobaczycie. Taki nas czeka frajerski los. Nie potrafimy barcelonie porządnie wpierdolić gdy są w kryzysie, kończy się na jakimś 3-1 w najlepszym razie, więc teraz los się podwójnie zemści i roztrwonimy kosmiczną przewagę, by przez lata czytać potem o magiku Xavim, który dokonał niemożliwego.
No soy solo perfecto - soy Madridista tambien.

"W stepie szerokim, którego okiem nawet sokolim nie zmierzysz... Wstań, unieś głowę, wsłuchaj się w słowa pieśni o Małym Rycerzu."
Para Siempre
Posty: 598
Rejestracja: wt cze 01, 2021 3:25 pm

Re: FC Barcelona - były rywal numer 1

Post autor: Para Siempre »

I dalej uważacie, że to jest nierealne, by nas przegonili w tabeli?
Tak.

Trudno mi się w tym roku zorientować, co my tak naprawdę gramy. W lidze stabilna forma i punktowanie zacne. W Lidze Mistrzów przestaliśmy się kompromitować w grupie i płynnie wyszliśmy z 1 miejsca - wyglądało to dobrze. Do tego wygrane z Sevillą, Barceloną i Atleti.

Potem, PSG wydawało się nas zjeść w 1 meczu i miałem wrażenie, że po prostu La Liga jest tak słaba, że wyglądamy na jej tle całkiem dobrze. Rewanż dał nadzieję, że jednak możemy rywalizować z najlepszymi, ale po Barcelonie to obawiam się, że z Chelsea zakończymy jak w zeszłym roku.

Wydaje się zatem, że jesteśmy lepsi od 95% drużyn, ale na szczycie rywalizować potrafimy tylko chwilami.

Niemniej jednak nie wieściłbym załamania w lidze, bo nikt, w tym Sevilla i Atletico - lepiej od nas nie wyglądają, nawet jak my wyglądamy słabo. Wczoraj, choć ogólnie byliśmy słabsi, to przede wszystkim - próbowaliśmy grać z poważnym rywalem coś, czego nigdy wcześniej nie próbowaliśmy. Mimo tego dziwactwa w ustawieniu i z Modriciem w ataku, przy 1 vs 1 Viniego dało się schodzić po 1 połowie z remisem. To przecież nie jest taka tragedia.

Tragedia nastąpiła na początku 2 połowy, gdy po grze na 3 obrońców w 2 minuty zrobili 3 100% okazje. To sprawiło, że zamiast powalczyć o odrabianie, było po meczu.

Byli lepsi, trzeba się mieć na baczności, ale jednak - Real dowiezie taką przewagę.
minusek
Posty: 1365
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:32 pm

Re: FC Barcelona - były rywal numer 1

Post autor: minusek »

Oczywiście ze tak. Mamy +9 pkt i 9 meczów do końca. Nawet jeśli stracimy punkty, to nie ma bata ze FCB czy Sevilla wygrają wszystko do końca. Przesadna fantastyka się włączyła po meczu i tyle.
Awatar użytkownika
Clif
Posty: 341
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 5:03 pm

Re: FC Barcelona - były rywal numer 1

Post autor: Clif »

Też myślę, że dowieziemy, ale jeśli ktoś potrafi to spierdolić to jest właśnie Skamienialotti.
κύριος Ἰησοῦς
Awatar użytkownika
Goldschmidt
Posty: 1715
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:29 pm

Re: FC Barcelona - były rywal numer 1

Post autor: Goldschmidt »

minusek pisze: pn mar 21, 2022 3:36 pm Oczywiście ze tak. Mamy +9 pkt i 9 meczów do końca. Nawet jeśli stracimy punkty, to nie ma bata ze FCB czy Sevilla wygrają wszystko do końca. Przesadna fantastyka się włączyła po meczu i tyle.
M.in. taka arogancja doprowadza do remontad ligowych więc spokojnie. Jeszcze dużo się może stać, szczególnie jeżeli np. Benzema pojedzie na kadry i odnowi mu się uraz, Mendy rozjebie dwugłowy i wypadnie Vini lub Fede na dokładkę. Jest dużo realnych scenariuszy gdzie w maju będziemy się zastanawiać i żałować takiego właśnie kalkulowania poduchą w tabeli stawiając kubek ponad wszystko.
minusek
Posty: 1365
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:32 pm

Re: FC Barcelona - były rywal numer 1

Post autor: minusek »

Ja sobie mogę pisać arogancko, ale piłkarze w tym sezonie nie dali odczuć nie traktowania sprawy poważnie. Wręcz przeciwnie, gramy pewnie i swietnie punktujemy cały sezon. 1 beznadziejny mecz i jakieś wieszczenia z dupy. Do czego doprowadza takie coś?
lukecik pisze: pn mar 21, 2022 11:58 am Mistrzem bedą putki, zobaczycie. Taki nas czeka frajerski los.
Takie gadanie. Ligę dowieźlibyśmy nawet z Isco, Hazardem, Balem i bez Courtoisa. Jaka jest szansa na stratę tylu punktów, przy jednoczesnym systematycznym punktowaniu przez goniących nas? Procent? Promil? Wygląda to jak sranie w gacie przy 3:0 do przerwy, bo nie strzeliliśmy karnego na 4. Mistrzostwo będzie przyklepane jeszcze przed ostatnią kolejką i nie jest to wróżenie z fusów, tylko normalna obserwacja tego co trwa przez cały sezon. Buki pewnie tez nie przekalkulowały tego odpowiednio, dając obecnie kurs 13 na mistrza dla FCB. Proszę bardzo, korzystajcie, okazja. Zdejmijcie te klapki i zacznijcie trzeźwo oceniać sytuacje, bo oczy bolą od tego wiecznego malkontenctwa na każdej płaszczyźnie dot. klubu.
Awatar użytkownika
Clif
Posty: 341
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 5:03 pm

Re: FC Barcelona - były rywal numer 1

Post autor: Clif »

BTW po takim meczu czas niestety jednak wyrzucić te 'były' z tytułu tematu :cry:
κύριος Ἰησοῦς
Awatar użytkownika
lukecik
Posty: 445
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:46 pm

Re: FC Barcelona - były rywal numer 1

Post autor: lukecik »

minusek pisze: pn mar 21, 2022 7:23 pm Zdejmijcie te klapki i zacznijcie trzeźwo oceniać sytuacje, bo oczy bolą od tego wiecznego malkontenctwa na każdej płaszczyźnie dot. klubu.
Wg mnie z klapkami na oczach sytuację ocenia się tak:
Jaka jest szansa na stratę tylu punktów, przy jednoczesnym systematycznym punktowaniu przez goniących nas? Procent? Promil?
Trzeźwa ocena sytuacji jest taka, że czekają nas zajebiście trudne wyjazdy, gdzie niemal regularnie się potykamy. Z ogórami też lubimy się potknąć. Celta wyjazd, Sevilla wyjazd, Atletico wyjazd, Betis dom. Przez cały sezon jedziemy na Vinim i Karimie. Gdy tego drugiego braknie lub się zajedzie, to jaka jest szansa, że z tych potyczek wyjdziemy zwycięsko? Procent? Promil?
No soy solo perfecto - soy Madridista tambien.

"W stepie szerokim, którego okiem nawet sokolim nie zmierzysz... Wstań, unieś głowę, wsłuchaj się w słowa pieśni o Małym Rycerzu."
Awatar użytkownika
lukexpl
Posty: 1306
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 8:34 pm

Re: FC Barcelona - były rywal numer 1

Post autor: lukexpl »

A Barca ma jeszcze Sevillę u siebie, Levante walczące o utrzymanie w La Lidze na wyjeździe, wyjazd z RSSS, wyjazd z Betisem i Villarreal u siebie. Też nie jest wcale takie pewne, że do końca sezonu będą wygrywać wszystko. Nawet w przeciągu miesiąca może się wiele zmienić. Też nie wiadomo jak na nich wpłynie przerwa reprezentacyjna.

Także calma, bo niektórzy się za bardzo nakręcają po jednym wpierdolu, który w dużej mierze wyniknął z tragicznych decyzji taktycznych Carlo i słabej postawy zawodników, niż jakiegoś geniuszu Barcelony.
Awatar użytkownika
lukecik
Posty: 445
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:46 pm

Re: FC Barcelona - były rywal numer 1

Post autor: lukecik »

Sęk w tym, że oni są na fali wznoszącej i nie są tak uzależnieni od jednego czy dwóch zawodników. Mają szerszą i lepszą kadrę po zimowych wzmocnieniach.
I nie, nie piszę tego wszystkiego po jednym, wczorajszym meczu. Wyżej siebie zacytowałem, gdy trafnie wytypowałem wynik miesiąc temu. To nie jest malkontenctwo tylko łączenie kropek.
No soy solo perfecto - soy Madridista tambien.

"W stepie szerokim, którego okiem nawet sokolim nie zmierzysz... Wstań, unieś głowę, wsłuchaj się w słowa pieśni o Małym Rycerzu."
Awatar użytkownika
lukexpl
Posty: 1306
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 8:34 pm

Re: FC Barcelona - były rywal numer 1

Post autor: lukexpl »

Zacytowałeś swój post, który napisałeś kiedy Real miał za sobą passę słabych spotkań z meczem w Paryżu na czele. Szkoda, że nie bierzesz pod uwagę 5 meczów, jakie Real rozegrał po porażce z PSG i przed wpierdolem z Barceloną. Podpowiem, wszystkie wygrał. To nie jest łączenie kropek, a pisanie pod z góry założoną tezę.

PS. Też zakładałem miesiąc temu, że jak przegramy rewanż z PSG to się posypiemy całkowicie, a Barcelona nas dobije. Wpierdol od Barcelony się sprawdził, ale i tak nie jest tak tragicznie, jak się zapowiadało. Wciąż mamy bezpieczną przewagę, a Sevilla w międzyczasie potraciła dużo punktów. Barcelona zapewne też się gdzieś potknie. Calma.
Awatar użytkownika
lukecik
Posty: 445
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:46 pm

Re: FC Barcelona - były rywal numer 1

Post autor: lukecik »

lukexpl pisze: pn mar 21, 2022 8:24 pm Zacytowałeś swój post, który napisałeś kiedy Real miał za sobą passę słabych spotkań z meczem w Paryżu na czele. Szkoda, że nie bierzesz pod uwagę 5 meczów, jakie Real rozegrał po porażce z PSG i przed wpierdolem z Barceloną. Podpowiem, wszystkie wygrał. To nie jest łączenie kropek, a pisanie pod z góry założoną tezę.
Pisałem to po wygranym 3-0 meczu z Alaves. Potem cudem wymęczyliśmy wygraną z Rayo, rozpykaliśmy Sociedad i wyremontowaliśmy PSG. Dwa z tych meczów gralismy u siebie.
Spoko, nie mam zamiaru to wyjeżdżać z krucjatą, że juz przejebaliśmy sezon itd. bo tak nie jest. Jednak jeśli tak się stanie to nie będę zdziwiony, bo obecnie więcej rzeczy nam przeszkadza niż pomaga. A ta pewność siebie, która od niektórych emanuje, że liga jest już i tak rozstrzygnięta, bardzo mnie dziwi.
No soy solo perfecto - soy Madridista tambien.

"W stepie szerokim, którego okiem nawet sokolim nie zmierzysz... Wstań, unieś głowę, wsłuchaj się w słowa pieśni o Małym Rycerzu."
Awatar użytkownika
Goldschmidt
Posty: 1715
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:29 pm

Re: FC Barcelona - były rywal numer 1

Post autor: Goldschmidt »

minusek pisze: pn mar 21, 2022 7:23 pm Ja sobie mogę pisać arogancko, ale piłkarze w tym sezonie nie dali odczuć nie traktowania sprawy poważnie. Wręcz przeciwnie, gramy pewnie i swietnie punktujemy cały sezon. 1 beznadziejny mecz i jakieś wieszczenia z dupy. Do czego doprowadza takie coś?
Przecież Nacho prosto z mostu powiedział że olali mecz przez przewagę w tabeli

Ale ok dalej udawajmy że to i owo się na sto procent nie stanie, bo tak. Mindset prima sort
Awatar użytkownika
lukexpl
Posty: 1306
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 8:34 pm

Re: FC Barcelona - były rywal numer 1

Post autor: lukexpl »

lukecik pisze: pn mar 21, 2022 8:48 pm Pisałem to po wygranym 3-0 meczu z Alaves. Potem cudem wymęczyliśmy wygraną z Rayo, rozpykaliśmy Sociedad i wyremontowaliśmy PSG. Dwa z tych meczów gralismy u siebie.
Spoko, nie mam zamiaru to wyjeżdżać z krucjatą, że juz przejebaliśmy sezon itd. bo tak nie jest. Jednak jeśli tak się stanie to nie będę zdziwiony, bo obecnie więcej rzeczy nam przeszkadza niż pomaga. A ta pewność siebie, która od niektórych emanuje, że liga jest już i tak rozstrzygnięta, bardzo mnie dziwi.
Jednak Barca też w międzyczasie zaliczyła bezbramkowy remis z Galatą, a z Elche wygrali ledwo ledwo po kontrowersji sędziowskiej. Zobaczymy czy przerwa reprezentacyjna nie wytrąci ich z rytmu, a dla nas obecnie jest wybawieniem.
Para Siempre
Posty: 598
Rejestracja: wt cze 01, 2021 3:25 pm

Re: FC Barcelona - były rywal numer 1

Post autor: Para Siempre »

Przecież Nacho prosto z mostu powiedział że olali mecz przez przewagę w tabeli
– To był bardzo zły nasz mecz i bardzo dobry mecz Barcelony. Wynik mówi tutaj wszystko. Być może byliśmy zbyt zrelaksowani z powodu przewagi w tabeli. Jesteśmy smutni, bo porażka w Klasyku zawsze bardzo boli. Rozgrywamy jednak wielki sezon i cały czas mamy przewagę w tabeli.
Wy to nawet tak będziecie interpretować prostą wypowiedź żeby udowodnić jak źle się u nas dzieje.
Ale ok dalej udawajmy że to i owo się na sto procent nie stanie, bo tak. Mindset prima sort
Nie no ja wyżej czytam, że wypadnie Karim, Vini i wtedy mamy promil szans (tak, 0,1% na majstra :ptak: )

A to jest mindset dopiero:
Jeszcze dużo się może stać, szczególnie jeżeli np. Benzema pojedzie na kadry i odnowi mu się uraz, Mendy rozjebie dwugłowy i wypadnie Vini lub Fede na dokładkę. Jest dużo realnych scenariuszy gdzie w maju będziemy się zastanawiać i żałować takiego właśnie kalkulowania poduchą w tabeli stawiając kubek ponad wszystko.
Dużo realnych scenariuszy tu widzę. Same realne :lol:
Ostatnio zmieniony pn mar 21, 2022 10:36 pm przez Para Siempre, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Goldschmidt
Posty: 1715
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:29 pm

Re: FC Barcelona - były rywal numer 1

Post autor: Goldschmidt »

No spoko, jak najbardziej, kalkulujcie, “nic się nie stało”, “przecież punktujemy cały rok”.

Czekamy na Chelsea.
Para Siempre
Posty: 598
Rejestracja: wt cze 01, 2021 3:25 pm

Re: FC Barcelona - były rywal numer 1

Post autor: Para Siempre »

A to z Chelsea gramy o mistrzostwo hiszpanii?

Chelsea daje jakieś 65% szans z nami. A rozmawiamy tu o mistrzostwie, gdzie daje nam 96% na majstra. I nie wiem, dlaczego Chelsea pojawiła się w temacie w którym dyskusja toczy się o mistrzostwie i roztrwonieniu 9 punktów przewagi w 9 meczy.
ODPOWIEDZ