FC Barcelona - rywal numer 1

[CampNou]

Póki co transfery in - czas najwyższy na pozbycie się szrotu - a z tym będzie ciężej.

[TWL64]

Przynajmniej się wzmacniają, a my nie dość, że jesteśmy w dupie, to jeszcze się tam urządzamy.

Czy to są wzmocnienia to się okaże. Na tle obecnej nędzy to może i są wzmocnienia, ale realnie czy to się przełoży na wyniki? Wątpię. Na pewno nie w Europie.

[kryspiano]

Jak na razie zajebiste lato w ich wykonaniu.

[labeleq]

(...)jeszcze się tam urządzamy.

Ja bym powiedział nawet, że się tak zadomowiliśmy, że jesteśmy przewodniczącymi osiedla głębokiej dupy.

Przyszedł Alaba, odszedł Ramos. Jesteśmy w punkcie wyjścia. Do tego wrócił Ancelotti, który od Decimy już nic konkretnego nie zrobił w piłce. Pudrujemy trupa.

Czy to są wzmocnienia to się okaże. Na tle obecnej nędzy to może i są wzmocnienia, ale realnie czy to się przełoży na wyniki? Wątpię. Na pewno nie w Europie.

Jeśli przełoży się na ligę i puchar króla, to i tak będą wygrani. Do ligi mistrzów trzeba solidnych fundamentów, a te można stworzyć sukcesami na krajowym podwórku. Zrobili krok w tym kierunku.

[minusek]

Dziwny ruch z tym Depayem. Tam nie za bardzo ogarniają do których stref zawodnika im trzeba, patrząc ofc przez pryzmat gry Messiego. Kupili niedopasowanego Coutinho, potem niedopasowanego Griezmanna i teraz biorą kolejnego niedopasowanego Holendra. Po stokroć lepsza decyzja to podpisanie Aguero, który znając życie nie polamie się ani raz i nastrzela >30 bramek.

[CampNou]

Kupili niedopasowanego Coutinho, potem niedopasowanego Griezmanna i teraz biorą kolejnego niedopasowanego Holendra.

Akurat w przypadku Depaya nie wywalono ciężkich pieniędzy - to jest jednak spora różnica. Koszt tej dwójki jest pięciokrotnie wyższy niż holendra.

Tak jak pisałem wielokrotnie -schody zaczynają się od momentu, w którym trzeba pozbyć się niechcianych zawodników.

Po przedłużeniu umowy z Messim Barcelona będzie musiała zmniejszyć wydatki na płace aż o 200 mln euro

Życzę powodzenia

[Alternative]

Obecnie wydatki na płace wynoszą 110% przewidywanych przychodów.

https://www.fcbarca.com/100483-barcelon ... latwe.html

Fuck, ale tam jest syf...

[CampNou]

Fuck, ale tam jest syf

Pisałem o tym - to na razie jest tylko kurz. Pod tym kurzem zaczyna się ostra jazda. Trzeba sprzedać dużo, ale na rynku jest mało szmalu (efekt pandemii).

Rewolucja zacznie się dopiero wtedy gdy Messi opuści Katalonię. Teraz jest ciąg dalszy pudrowanie trupa. Tylko, że trup rozkłada się coraz bardziej a pudru musi być coraz więcej i jest coraz droższy.

- Barça nie zrobiła nic źle. Gdyby nie pandemia, nie musiałaby zmniejszać wydatków na pensje o 45%. Ma po prostu inny model zarządzania. Ma nieco większy dług, ale jest to zdecydowanie do utrzymania. Pandemia odebrała jej wiele przychodów i musi ograniczyć wydatki na pensje. To, czego nie uda jej się obniżyć teraz, może wpłynąć na limit i budżet za rok – tłumaczył Javier Tebas.

Z taką postawą to wszystkie hiszpańskie kluby to o osiągnięciach z poprzedniej dekady mogą zapomnieć.

[Alternative]

To powodzenia. Oby pod tym kurzem był jakikolwiek stabilny punkt zaczepienia, bo to nie wygląda dobrze. Setki milionów krótkoterminowego zadłużenia, płace przekraczające potencjalne przychody, sporo drogiego szrotu w kadrze, niewiadomo jaki całkowity dług i liderzy zespołu już past prime.

Ale może Laporta Was wyciągnie z tego bagna. Pamiętam, że kiedyś już ogarnął syf w Barcelonie.

[kabanog]

Tylko, że wtedy chyba nie było tylu szejków co raz zepsuli trochę rynek, dwa UEFA nie robiła im takiej laski.

[labeleq]

Był tylko Abramowicz w Chelsea, który niejako napoczął to wszystko. UEFA nie będzie im robić łaski, bo nie mają w tym większego interesu. Laporta nie ma w zanadrzu miliardów, które mógłby pompować w kieszenie urzędników ze Szwajcarii.

[CampNou]

Ale może Laporta Was wyciągnie z tego bagna. Pamiętam, że kiedyś już ogarnął syf w Barcelonie.

To co zastał obejmując stery w 2003 roku to był nieporządek w pokoju. Teraz są zgliszcza a co gorsze pożar nadal trawi resztę. Laporta teraz stara się ugasić to co może, a póki co organizuje się przy tych zgliszczach. To będzie trwało z parę lat jak nie dekadę.

Jeśli nie obniży (Barca) znacząco obecnych wydatków, nie będzie mógł nikogo pozyskać..

[Alternative]

Teraz są zgliszcza a co gorsze pożar nadal trawi resztę.

Czy przedstawiając to tak katastroficznie to odnosisz się do tego, co podałem, czy tam syfu jest jeszcze więcej?
Zaintrygowało mnie to stwierdzenie Laporty, że kredyt na 525 mln euro da Barcy spokój na 2 lata, ale jednak nie wiem dlaczego tak powiedział. Może coś przeoczyłem z istotnych informacji?

[labeleq]

Ich budżet i wyniki finansowe wskazują na to, iż taka jest mniej więcej potencjalna strata przychodów w tym okresie, a wynik finansowy w budżecie oscylował w granicach 0. Jeżeli po tym czasie nie uzyskają odpowiedniego wzrostu z przychodów (bo np. kibice nie wrócą na stadion lub umowy sponsorskie nie pójdą w górę), to w kolejnych latach znowu będzie problem braku płynności.
Nadmuchali bardzo dużo kosztów stałych (płace z kontraktów piłkarzy też można do nich zaliczyć, bo nie są w stanie ich zniwelować wyłącznie swoją decyzją), których nie są w stanie pokryć obecnym poziomem przychodów, ponieważ są mocno uzależnieni od przychodów ze sprzedaży biletów i generalnie ujmując "przychodów ze stadionu", który od roku świeci pustkami z wiadomych przyczyn.

[kabanog]

Plus w ciągu tych 2 lat mogą się pokończyć gówno kontrakty czy z piłkarzami czy nawet z jakimiś firmami sponsorzy/podwykonawcy. Od lat pisałem, że Bartolo uprawiał kreatywną księgowość i że trupy będą wypadać jak przyjdzie ktoś nowy. Teraz Laporta nie dość, że musi to ogarnąć to jeszcze znaleźć i obstawiam, że Bartek swoich kumpli i ich firmy powkręcał na kilkuletnie kontrakty i podpisane tak, że ciężko je zerwać lub się nie opłaca.

[CampNou]

czy tam syfu jest jeszcze więcej?

Audyt miał ujawnić straty bliskie 350 mln euro za ten sezon. Według niego Barcelona nie osiągnie zysków aż do końca sezonu 2022/2023. Audyt sporządzany był przy założeniu, że Lionel Messi zostanie w klubie.

https://www.onet.pl/sport/onetsport/fc- ... 4,d87b6cc4

Dzisiaj mamy 29 czerwca - pewnie jutro ogłoszą pozostanie Messiego.

[CampNou]

OFICJALNIE: Barcelona rozwiązała umowę z Matheusem Fernandesem.

Eric Abidal sprowadził go do Barçy za 7M euro + zmienne po tym jak ZOBACZYŁ go podczas treningu w lidze brazylijskiej. Matheus nie miał nawet prezentacji. Tak właśnie za czasów Bartomeu pieniądze były wyrzucone w błoto.

[Alternative]

Wow. W tym kontekście komentarze są już zbyteczne, więc tylko: dzięki za info i powodzenia. Będzie Wam potrzebne.

[Para Siempre]

Rok temu na BO rozpisali kto ile zarabia:

Dokładne podanie pensji piłkarzy jest trudne z uwagi na brak oficjalnych danych czy liczne bonusy. Natomiast wiadomym jest, że najwięcej zarabiający piłkarz Barcelony to oczywiście Messi. Roczna pensja Argentyńczyka wynosi około 39 mln euro netto. Dalej w kolejności znajdują się Griezmann (20 mln euro), De Jong (16 mln euro), Suárez (15 mln euro), Busquets (9,3 mln euro), Dembélé (9 mln euro), Vidal (8,6 mln euro), Piqué (8,6 mln euro). Zaskakująco niskie wynagrodzenie otrzymują Ter Stegen (4,7 mln euro) i Sergi Roberto (3,9 mln euro). Fenomenalna forma Niemca pozwoli znacznie je podwyższyć przy podpisaniu nowej umowy, ale przypadek czwartego kapitana klubu może szokować. Zwłaszcza w zestawieniu z Vidalem czy Dembélé.

Według mnie, skoro za free doszedł Aguero i Depay, to muszą chuchać na Ansu Fatiego, szczególnie że świetnie rokował przed kontuzją, i sprzedawać - Dembele (choćby za 20 mln z kontuzją, choć będzie to trudne), i Griezmanna (ostatnia chwila by coś na nim zarobić, a pensja top).

Jak to się stało, że De Jong tam zarabia więcej niż Verane i Casemiro razem? Więcej niż ikony jak Busi i Pique? Szok.

[Goldschmidt]

Nie wiadomo czy zarabia bo dane są standardowo z przysłowiowej dupy, które prowadzą albo za paywall strony capology, albo, co się dzieje częściej, na hinduskie blogi gdzie Jović zarabia więcej niż Benzema. Ponadto ostatnio jemu tj. FDJ, i kilku innym z nowymi kontraktami musieli tez restrukturyzować zarobki odraczając wypłatę wynagrodzenia, jakoś w październiku z tego co pamiętam. I Piqué oraz Busquets tez byli obdarowani nowymi kontraktami niedługo przed dymisją Barto o ile dobrze kojarzę.

[CampNou]

Jak to się stało, że De Jong tam zarabia więcej niż Verane i Casemiro razem? Więcej niż ikony jak Busi i Pique? Szok.

Sprawa jest prosta - zawodnicy wiedzą, iż tzw. projekt sportowy jest w zgliszczach i dlatego Barto mógł przekonać do transferu jedynie przepłacając takiego grajka - zarówno pod względem kwoty transferu jak i uposażenia. Zachęta "na Messiego" już przestała również mieć decydujące znaczenie przy negocjacjach.

Dodatkowo kluby widząc Barcę na musie kupna (kwestia Neymara i transferów Cou i Dembele) podbijały cenę bo wiedzą, że takiego frajera na rynku może już nie być (Cou = nowy bramkarz oraz obrońca).

Do tego pranie kasy na rynku brazylijskim, ale to jest kwestia na większą publikację.

[Goldschmidt]

Kupili Depaya, Aguero, Emersona, Garcię i nie mogą zarejestrować póki nie wywalą Pjanicia, Umtitiego, Fernandesa i Trincao przez przekroczenie limitu płacowego. A ci nie chcą nigdzie odchodzić i Fernandes który zagrał u nich jakieś 19 minut chce ich pozywać do sądu.

Ta liga z sezonu na sezon coraz lepsza

[kabanog]

Za co chce pozwać?

[Skurwibak]

Barcelona NIE może zarejestrować swoich nowych zawodników (Aguero, Depay, Emerson, Eric Garcia) z powodu przekroczenia limitu pensji , która spadła z 670 mln euro do 250-200 mln euro. Katalończycy na pensje mogą wydawać tylko 25% tego co zaoszczędzą , więc w przypadku zarobienia ze sprzedaży zawodników 100 mln euro mogą wydać 25 mln euro na pensje co może wystarczyć na zatrzymanie wcześniej wymienionej czwórki jednak mogą być problemy z podpisaniem nowej umowy z Leo Messim
(GOAL)

xD przecież Messi może szukać nowego klubu

[Para Siempre]

Za co chce pozwać?

Zerwali z nim jednostronnie kontrakt. A typ podobno dostawał 5 baniek - przecież to jakie wały przy tym szły to głowa mała.

Krążą też teorie o tym, że Tebas robi pod górę Barcelonie z budżetem, żeby za rok ta musiała przekształcić się w Spółkę Akcyjną i poleciała do rąk funduszy. W sumie dziwi ten zwrot Tebasa z "PSG niszczy futbol, gdzie FFP? Jak mamy z nimi rywalizować?" na "no ja nie mogę Wam poluzować zasad, nawet w czasie pandemii"