Madridistas.pl

Dzień #1

Zostaw doniczkę na dłużej, niż dzień. To przyleci taka i zostawi jajo. Wyrzuciłbym "za burtę", ale że nie jest to miejski śmierdziel, tylko pocztowy, to oszczędziłem. Nawet do skubanej już przywykłem.



Na początku stresowo mrugała oczami, teraz potrafi nawet zasnąć jak patrzę na nią. Wiem, creepy. I tak największy mindfuck, że dziś przyleciał tata-gołomp i też wysiadywał. Internet podsunął mi więc nową wiedzę, że mama-gołomp i tata-gołomp wysiądują jajo na zmianę.

Czasami jajo zostaje same. Dzisiaj warta jest praktycznie przez cały dzień. Będę informował!

A może on ma na imię Sławek?

kabanog pisze: ↑pn maja 31, 2021 6:26 pm A może on ma na imię Sławek?

Jeszcze się wstydzę zapytać ¯\_(ツ)_/¯

Zrób ankietę na imię dla niego! mi wygląda na GRRyśka!

Nie wiem czemu, ale imię Sławek kojarzy mi się z takim nieśmiałym, spokojnym chłopakiem, który nie ma w ogóle pewności siebie ani jasnego zdania na żaden temat

labeleq pisze: ↑wt cze 01, 2021 6:39 am Zrób ankietę na imię dla niego! mi wygląda na GRRyśka!

Zaiste, uczyniłem!

Grruchacz chyba będzie bezkonkurencyjny

btw nie masz gdzieś mini czapeczki i łańcucha dla niego?

labeleq pisze: ↑wt cze 01, 2021 8:32 am btw nie masz gdzieś mini czapeczki i łańcucha dla niego?

Gołomp nie boi się kompletnie, tak broni jaja. Jakbym chciał, to pewnie nawet bez frytek bym go całego ubrał, nie tylko w łańcuch i czapkę

Strigerrowałeś mnie tym tematem.

Nienawidzę tych szczurów ze skrzydłami całym sercem. Idziesz spać o 2 w nocy, o 5tej budzi cię gruchanie tych kreatur, przeganiasz wracasz do łóżka za 15 minut to samo. Wiecznie zasrany balkon. Wyjazd na 3 dni na weekend kończy się gniazdem na balkonie. Wyjedziesz na tydzień i masz jajko. Kurwa!

Walka trwała lata, etapami. Najpierw nieinwazyjnie - sztuczny jastrząb. Czas działania: tydzień, później - jakby sobie kpiły latając wprost na niego. Spray na parapety, miał odstraszać - wpierdalały jakieś okruchy z tego parapetu jakby spray był przyprawą. Kolce plastikowe, wyklejone 100% parapetu - siedzą w przerwach pomiędzy. Kolce druciane - na parapetach pomogły - i chuj z tego szczury pomijają parapet siadają na podłodze balkonu. Trutka na szczury - wpierdala gołąb wszystko, ale to akurat omija.

Ostateczna, szczęśliwie skuteczna metoda - SIATKA. Zasłoniony cały balkon, ale kurwa nie przelecą. Plus druciane kolce na parapet.
Metoda skuteczna w 80% - niestety niestosowana przez sąsiadów, więc słychać gruchanie z parapetów obok. Przynajmniej nie na tyle głośno by budzić o 5 rano.

to jest dobry materiał na jakąś pastę Clif

A wiatrówka?

Słyszałem, że działa. :ptak:

Śrutu by nie starczyło. Tego ścierwa jest tyle, że trudno sobie wyobrazić. Mówią że wojnę atomową przeżyją tylko karaluchy. Gówno prawda, gołąb skalny przetrwa wszystko.

Dzień #3

Niezłe jaja. Będą bliźniaki!

ale dwujajowe, więc mogą być niepodobne do siebie...

vaclav pisze: ↑śr cze 02, 2021 11:46 am Dzień #3

Niezłe jaja. Będą bliźniaki!

Zrób jajecznicę, wiadomo, że z dwóch jaj to będzie raczej przekąska, ale zawsze

ale poczekaj chwilę i zrób gołąbki :potfur:

Nareszcie jest nowy znacznik, więc mogę dodać to na co wszyscy fani tego tematu czekali

Dzień #18

Widzieliście kiedyś pisklę gołębia? Ło, ale brzydkie...

Alien, do NASA go.

To ile tych jaj tam w końcu?

Dwie sztunie. Dziś albo jutro pewnie drugie bydlę się wykluje.