Kącik kulinarny

[labeleq]

Jako, że mentalnym grubasem jestem i czuję z tego powodu dumę, niechaj i tutaj będzie kącik przeznaczony pod pichcenie.

Dzisiaj na pokładzie barszcz z botwiny, bez jaja, bez śmietany, ale za to z ziemniakami

[kabanog]

Label gdzie ta marynata!!!!

[labeleq]

Mieliście mi przypomnieć wczoraj jak siądę do komputera, to napiszę krok po kroku co i jak z tą polędwiczką

[labeleq]

Sama marynata jest prosta, ale to zrobienie polędwiczki z zachowaniem odpowiednichkrokó jest najważniejsze.

1) polędwiczkę oczyścić z błonek i nadmiaru tłuszczu, powinna wyglądać mniej więcej tak jak na tym zdjęciu poglądowym z internetu

2) deikatnie posolić mięso bezpośrednio dookoła, zazwyczaj używam do tego dwóch szczypt (1 na stronę)

3) Marynata. Moje proporcje na polędwiczkę o wadze ok 600-700g:

- 4 łyżki stołowe musztardy dijon
- 2 łyżki stołowe miodu (płynnego)
- oliwa z oliwek/olej roślinny - jak kto woli, ok 1 łyżki stołowej
- 1 łyżka stołowa słodkiej papryki w proszku
- łyżeczka mała pieprzu
- szczypta rozmarynu (jeśli mięso akurat podaję na talerzu, o tym później)

Całość wymieszać sobie w misce, a następnie dokłądnie obtoczyć w tym polędwiczkę i zakryć tę miskę folią aluminiową, spożywczą lub jakąkolwiek pokrywką, czy deską.

4) No i teraz dwa istotne kroki:
a) polędwiczka powinna się tak marynować przynajmniej kilka godzin, a optymanie przez noc.
b) przed usmażeniem powinna spokojnie nabrać temperatury "pokojowej", na co potrzebuje zazwyczaj min 3-4 godziny, więc optymalnie jest zrobić to wszystko rano i zostawić tę przykrytą miskę z mięsem na blacie do obiadu albo przygotować to wszystko dzień przed i następnego dnia rano wciągnąć z lodówki na blat, a po pracy zabrać się za smażenie

5) jak już ta polędwiczka sobie poleży w misce w kuchni, to trzeba ją podsmażyć na średnim ogniu na rozgrzanej patelni z obu stron po ok 2-3 minuty, żeby zamknąć soki w środku. Do tego smażenia nie używam już żadnego tłuszczu, ale jak ktoś ma starą patelnię, to może użyć trochę oliwy, żeby nie przypalić mięsa.

6) w całości podsmażoną polędwiczkę wrzucamy do piekarnika w naczyniu z przykryciem lub w folii aluminiowej na ok 15-20 minut w 170 stopniach z termoobiegiem.

7) po wyciągnięciu z piekarnika zostawić polędwiczkę na talerzu zawiniętą w folię aluminiową na ok 3-4 minuty, żeby trochę odpoczęła - to dosyć istotny krok, żeby wszystkie soki i mięśnie w środku się odpowiednio zrelaksowały.

8) możemy pokroić polędwiczkę na plastry/talarki zgodnie z upodobaniem i potrzebami.

Taka polędwiczka jest gotowa do podania na talerz z dodatkami:
- pieczonymi warzywnymi (ziemniaki, bataty, cukinia, buraki, marchewka, brukselka, papryka... to u mnie najczęściej mieszanka któryś z tych warzyw)
- gotowanymi warzywami i sosami (
- lub jako wariacja z makaronem z sosami (tagliatelle z sosem serowym lub grzybowym i tą polędwiczką smakują obłędnie)

Nie próbowałem z ryżem, ale myślę, że jak ktoś ma pomysł, to też się sprawdzi :-)

[Domel Madridista]

Kur.. może w weekend bym zrobił? A resztę marynaty zostawiamy do pieczenia czy wywalamy?

[labeleq]

Zapomniałem! całość wylewam na podsmażoną już polędwiczkę i wrzucam do pieczenia :-)

[Domel Madridista]

A nie nakłuwasz mięsa przed leżakowaniem w marynacie żeby wciągnęło ją do środka? Bo takie teorie słyszałem

[labeleq]

Nie, tym sokiem zazwyczaj polewam już pokrojone mięso.

[Skurwibak]

Już wiem co będę jadł w weekend, dzięki

[lukecik]

[labeleq]

coś w tym jest, niby po porządnym kebabie dupa piecze dwa razy, a człowiek i tak do tego wraca

[lukecik]

Sprawdźcie sobie musztardę trynidad scorpion Roleskiego. Oddziela prawdziwych mężczyzn od chłopców.

[Gondola.]

Sprawdźcie sobie musztardę trynidad scorpion Roleskiego. Oddziela prawdziwych mężczyzn od chłopców.

Czy po jej zjedzeniu będę srał z mocą napalmu?

[Daedalus]

Polećcie jakiś fajny obiad bez dużej ilości warzyw/nie pedalsko-zielono-ziołowo-dietetyczny? Nie mogę nic brać ze stron z przepisami, bo tam prawie same baby te przepisy robią i wszystko jest tam babskie, nawet opisy dań jakieś babskie, skupiające nie na tym co trzeba.
Najbardziej lubię kuchnię włoską, sery, salami, makarony, mięso delikatne, białe nie ciemne.

[lukecik]

Przejrzyj sobie przepisy tego gościa, dla mnie to jest przegigant. Pierdoli to całe wege śmege i gotuje po polsku. Choć w jego przepisach dominuje mięso to nie są to typowo proste, chłopskie dania typu zimnioki + sztuka mięsa, choć takie również ma. Generalnie mnóstwo z jego przepisów wypróbowałem i się nie zawiodłem ani razu. A jego golonki z butelki od 2 lat robię co jakiś czas i to jest mistrzostwo świata w kategorii "co rzucić na kromkę chleba".

https://www.youtube.com/user/strzelczyk10/videos

Sprawdźcie sobie musztardę trynidad scorpion Roleskiego. Oddziela prawdziwych mężczyzn od chłopców.

Czy po jej zjedzeniu będę srał z mocą napalmu?

Istnieje ryzyko, że już nigdy nie będziesz srał.

[kryspiano]

https://youtube.com/c/Foodemperor
A ja Deadalus polecam tego gościa! Z jajem i naprawdę dobre rzeczy. A co ważne tłusto i kalorycznie!

[labeleq]

Obu mogę polecić, od każdego można coś ciekawego się nauczyć i zainspirować.

[Skurwibak]

Tomasz Strzelczyk top! Jeszcze jak masz więcej czasu to od https://www.youtube.com/c/NomartPl/featured

[kabanog]

A macie właśnie kogoś do polecenia lub jakiś przepis właśnie wege? Nawet chyba bez ryb. Na jakiś miesiąc/dwa chcę przejść właśnie na żarcie bez mięsa, ale brakuje mi pomysłów na dania.

[labeleq]

Nie próbowałem nawet szukać takiego kanału mogę za to polecić maestro Vito do pizzy:

https://youtu.be/G-jPoROGHGE

[hugh hefner]

A macie właśnie kogoś do polecenia lub jakiś przepis właśnie wege? Nawet chyba bez ryb. Na jakiś miesiąc/dwa chcę przejść właśnie na żarcie bez mięsa, ale brakuje mi pomysłów na dania.

Tak, Asikę.

[Asika]

A macie właśnie kogoś do polecenia lub jakiś przepis właśnie wege? Nawet chyba bez ryb. Na jakiś miesiąc/dwa chcę przejść właśnie na żarcie bez mięsa, ale brakuje mi pomysłów na dania.

Tu są czasem fajne przepisy: https://www.pickuplimes.com/recipe/ Polecam ten: https://www.pickuplimes.com/recipe/pota ... a-curry-62 i ten: https://www.pickuplimes.com/recipe/one- ... m-pasta-98

Ruskie naleśniki były smaczne: https://ervegan.com/2017/11/nalesniki-r ... -glab-dna/

To tofu super: https://www.jadlonomia.com/przepisy/tof ... ace-zycie/ (na ryżu, z dodatkiem brokułów, yum)

Stąd też czasem można coś fajnego znaleźć, ta zupa była fajna: https://itdoesnttastelikechicken.com/ve ... illa-soup/

To cały czas mam ochotę spróbować, ale jeszcze się nie złożyło: https://shwetainthekitchen.com/vegetari ... p-supreme/

To też smaczne: https://www.feastingathome.com/indian-frankie-recipe/ chociaż trochę roboty z tym.