Polityka

Awatar użytkownika
hugh hefner
Posty: 116
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:13 pm

Re: Polityka

Post autor: hugh hefner »

Każdy? Co ma piernik do wiatraka? Nie nazwałem jego urzędu idiotycznym, nie napisałem, że każdy prezydent jest idiotą. Nazwałem jedną, konkretną osobę idiotą, a nie cały naród. Osobę, która regularnie udowadnia, że idiotą rzeczywiście jest.

Jak Kwaśniewski nazywany jest alkoholikiem, też się tak oburzasz?
„Wspaniali Anglicy, jaka szkoda, że nie żyją.”
Awatar użytkownika
kleyo
Posty: 165
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:40 pm

Re: Polityka

Post autor: kleyo »

To nie jest jakiś mem czy fake?
Ciemno nocka idym ją, ciemno nocka idym ją,
Hej, na Kotarzu, na Kotarzu, dziewki śpią.
Awatar użytkownika
Gondola.
Posty: 785
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 3:39 pm

Re: Polityka

Post autor: Gondola. »

kleyo pisze: wt cze 15, 2021 3:43 pm To nie jest jakiś mem czy fake?
Nic z tych rzeczy, nasz prezydent po prostu taki jest xD Sam post wygląda jakby pisał go ktoś po szkole podstawowej, sądząc po chaotycznej składni, przaśności i poziomie infantylizmu. Plus najważniejsza osoba w państwie tuż przed szczytem NATO komentuje brukowe stronki pokroju pomponika czy innego pudelka. Ale zgodzimy się chyba wszyscy, że przaśność, infantylizm i brak klasy to znaki rozpoznawcze głowy naszego państwa.
KarBar
Posty: 538
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 4:57 pm

Re: Polityka

Post autor: KarBar »

Tak, oburzam się.
Tak samo jak piszą o Wałęsie jako o zdrajcy.

Udowodnijmy że jeden to idiota, drugi alkoholik a trzeci zdrajca i wtedy ich tak nazywajmy, przy okazji niech stracą "Prezydenta".

To jak z uczelnią. Mamy profesorów i doktorów =wykładowców. Jasne że studenci między sobą lecą epitetami czy po nazwisku, ale już na publicznym forum wypada używać stopnia naukowego.
Bo nie da sie człowiekowi udowodnić że jest np "poje*em".

Co ma każdy do naszej wymiany? Ano to, że jak na każdym kroku będziemy sobie pozwalać na obrażanie innych, bo nie podoba nam się jakieś zachowanie lub cały szereg zachowań to doprowadzimy do sytuacji że takie pojęcie jak "szacunek" wymrze totalnie.

Obecny prezydent może być najgorszym w historii, zaliczającym setki gaf, nie posiadający szerokiego zaufania publicznego, ale... Jest Prezydentem RP. Został wybrany przez Polaków i ponieważ zajmuje najwyższe stanowisko w państwie, nie powinien publicznie być nazywany "idiotą".
Czy to Duda, czy Kwaśniewski czy Komorowski, Kaczyński, Wałęsa, Korwin czy Tusk.
Wszystko będzie dobrze :krzywy:
minusek
Posty: 1334
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:32 pm

Re: Polityka

Post autor: minusek »

KarBar, nie filozofuj. Idiota to idiota. :D

Tak naprawdę zgadzam się z tym co napisałeś, ale w tak zamkniętym towarzystwie i ze względna znajomoscia stylu wypowiedzi pojedynczych uzytkownikow, wg mnie nikomu nie dzieje się krzywda przy tak luźnych postach.

Zresztą samo w sobie pisanie o kimś "idiota" jest mocno nad wyraz i krzywdzace. Trochę inny wydźwięk ma "zachował się jak idiota". Ale i tak wiadomo o co chodzi - nikt tu nie organizuje zamachu czy zorganizowanej akcji hejtu ;)
Awatar użytkownika
kleyo
Posty: 165
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:40 pm

Re: Polityka

Post autor: kleyo »

KarBar pisze: wt cze 15, 2021 9:56 pm Udowodnijmy że jeden to idiota, drugi alkoholik a trzeci zdrajca i wtedy ich tak nazywajmy, przy okazji niech stracą "Prezydenta".
No tylko widzisz, z tych trzech opcji to ta pierwsza jest najłatwiejsza do udowodnienia, bo Pan Prezydent co chwilę o tym przypomina.
Ciemno nocka idym ją, ciemno nocka idym ją,
Hej, na Kotarzu, na Kotarzu, dziewki śpią.
KarBar
Posty: 538
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 4:57 pm

Re: Polityka

Post autor: KarBar »

To ja już tak ostatni raz.

Nie chodzi mi o konkretnego człowieka, tylko o urząd.
Tak samo jest z profesorem na uczelni, dyrektorem w jakiejkolwiek placówce.

Trochę mogę zgodzić się z tym co napisał minusek, że na forum trochę inaczej niż w szerszej grupie, ale to z forum wychodzi do tzw "realu". Mam styczność z dzieciakami, młodzieżą. Dla nich oczywiste jest żeby o nauczycielach mówić "ten, ta", o Dyrekcji Szkoły w sumie podobnie, albo nawet gorzej. I to nie między sobą ale w bezpośrednich zwrotach do innego nauczyciela.

Czyli podsumowując i kończąc tą moją "krucjatę" tutaj.
Nie neguje niczyjego zdania na temat Prezydenta.
Razi mnie tylko strasznie, że nie mamy w sobie często ani grama szacunku do stanowisk/urzędów jakie zajmowane są przez różne osoby.
A na ogół jest to kwestia naszych upodobań lub naszego światopoglądu.
Wszystko będzie dobrze :krzywy:
Awatar użytkownika
hugh hefner
Posty: 116
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:13 pm

Re: Polityka

Post autor: hugh hefner »

KarBar pisze: wt cze 15, 2021 9:56 pm Tak, oburzam się.
Tak samo jak piszą o Wałęsie jako o zdrajcy.
Trzymam Ciebie za słowo, że się oburzasz i jeśli tak jest, to szanuję konsekwencję. Nie zmienia to faktu, że bardziej cenię sobie bezpośredniość, niż polityczną poprawność i nie mam zamiaru nazywać gówna czekoladą. Podpisuję się pod tym, co napisał minusek.

KarBar pisze: śr cze 16, 2021 7:50 pmNie chodzi mi o konkretnego człowieka, tylko o urząd.
Jeszcze raz - ja nie szanuję tego człowieka, a nie urzędu, który on piastuje. Jeżeli idiota jest wybrany na poważne stanowisko, po czym dalej zachowuje się jak idiota, jednocześnie na każdym kroku udowadniając, że samemu nie szanuje piastowanego przez niego urzędu, to będę go dalej nazywał idiotą, zamiast zaklinać rzeczywistość.

KarBar pisze: wt cze 15, 2021 9:56 pmCo ma każdy do naszej wymiany? Ano to, że jak na każdym kroku będziemy sobie pozwalać na obrażanie innych, bo nie podoba nam się jakieś zachowanie lub cały szereg zachowań to doprowadzimy do sytuacji że takie pojęcie jak "szacunek" wymrze totalnie.
Dalej kompletnie nie widzę związku, używasz tutaj bardzo pokrętnej i naciąganej logiki. To że nie szanuję jednostki (która nie szanuje obywateli państwa, które reprezentuje, ani urzędu który piastuje), nie znaczy, że nie szanuję innych. A szacunek zawsze jest u mnie pozycją wyjściową, za to ciężko go przywrócić, gdy raz go do kogoś stracę.

KarBar pisze: wt cze 15, 2021 9:56 pmUdowodnijmy że jeden to idiota, drugi alkoholik a trzeci zdrajca i wtedy ich tak nazywajmy, przy okazji niech stracą "Prezydenta".
A widzisz, to akurat żaden problem.

Obrazek

Obrazek





Nie ma za co.
„Wspaniali Anglicy, jaka szkoda, że nie żyją.”
Awatar użytkownika
Sondo
Posty: 71
Rejestracja: wt cze 15, 2021 7:30 am

Re: Polityka

Post autor: Sondo »

KarBar, a nie uważasz, że Duda nie szanuje najwyższego stanowiska RP co udowadnia swoim idiotycznym zachowaniem?


Obrazek
Alternative
Posty: 394
Rejestracja: pn maja 31, 2021 6:11 pm

Re: Polityka

Post autor: Alternative »

KarBar pisze: śr cze 16, 2021 7:50 pm To ja już tak ostatni raz.
Nie chodzi mi o konkretnego człowieka, tylko o urząd.
Tak samo jest z profesorem na uczelni, dyrektorem w jakiejkolwiek placówce.
Urząd to urząd. Nie można obrazić mikrofalówki i nie można obrazić tytułu, czy urzędu. Już nie twórzmy jakiejś fikcji, że urząd to jakiś abstrakcyjny twór, który zasługuje na szacunek. To człowiek zajmuje urząd i to on, całą swoją postacią go definiuje na czas pełnienia tej funkcji. A jakieś pisanie o szacunku do urzędu w sytuacji, gdy najbardziej ten urząd hańbi urzędujący prezydent swoimi kolejnymi decyzjami (lub ich brakiem), to już totalna niedorzeczność.
Awatar użytkownika
hugh hefner
Posty: 116
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:13 pm

Re: Polityka

Post autor: hugh hefner »

To jest po prostu próba obrony na okrętkę człowieka, którego trudno obronić bezpośrednio.
„Wspaniali Anglicy, jaka szkoda, że nie żyją.”
Awatar użytkownika
Culé a muerte
Posty: 53
Rejestracja: pt cze 04, 2021 2:04 am

Re: Polityka

Post autor: Culé a muerte »

KarBar pisze: wt cze 15, 2021 9:56 pm Tak samo jak piszą o Wałęsie jako o zdrajcy.
Od kiedy donoszenie nie jest bycie zdrajca?
hugh hefner pisze: wt cze 15, 2021 11:42 am Czemu mam udawać szacunek do człowieka, który sam nie szanuje ani urzędu który piastuje, ani obywateli?
Posluze sie wlasnym przykladem: dawno temu odebralem na gali stypendium od postkomucha karierowicza, ktory mial wspoludzial "Grudzień 1970". Najchetniej dalbym mu wtedy w morde, ale urzad to urzad i graba byla. W wojsku, tez swojego przelozonego nie lubilem, ale salutuje sie stopniowi, nie osobie. Mialem okazje spotkac Walese osobiscie w 2013 i wtedy bym mu reke podal, choc ani milimetr by to nie zmienilo mojego zdania o nim.
"Rząd nie jest dla nas rozwiązaniem, jest dla nas problemem."
Ronald Reagan
Awatar użytkownika
hugh hefner
Posty: 116
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:13 pm

Re: Polityka

Post autor: hugh hefner »

Tylko że ja nie odbieram żadnego stypendium, odznaczenia, ani niczego innego od tego człowieka. Inna sprawa, że akurat od niego bym nie chciał.
„Wspaniali Anglicy, jaka szkoda, że nie żyją.”
Awatar użytkownika
Sondo
Posty: 71
Rejestracja: wt cze 15, 2021 7:30 am

Re: Polityka

Post autor: Sondo »

Rudy Pan powrócił <3
Obrazek
Alternative
Posty: 394
Rejestracja: pn maja 31, 2021 6:11 pm

Re: Polityka

Post autor: Alternative »

Odgrzewany kotlet. W dodatku spalony.
PO i PiS dla dobra Polski trzeba zaorać. Im szybciej, tym lepiej.
Awatar użytkownika
Sondo
Posty: 71
Rejestracja: wt cze 15, 2021 7:30 am

Re: Polityka

Post autor: Sondo »

Oraj, oraj. Może za pomocą TVNowskiego prezentera z ekipą spadochroniarzy z KO, Lewicy i PiSu?
Obrazek
Alternative
Posty: 394
Rejestracja: pn maja 31, 2021 6:11 pm

Re: Polityka

Post autor: Alternative »

Piszę, że trzeba zaorać m.in. PiS, a Ty sugerujesz, aby robić to za pomocą m.in. PiSu? Jak mam potraktować Twoją propozycję?
Awatar użytkownika
Sondo
Posty: 71
Rejestracja: wt cze 15, 2021 7:30 am

Re: Polityka

Post autor: Sondo »

To nie była propozycja, a pytanie. Wielu osobników o podobnym zdaniu (PiS i PO trzeba zaorać, PiS i PO to jedno i to samo) właśnie w ten sposób chce to przeprowadzić. Więc masz jakąś propozycję? Mam na myśli konkrety na teraz i perspektywę najbliższych planowych wyborów; nie koncert życzeń pod szyldem sci-fi.
Obrazek
Alternative
Posty: 394
Rejestracja: pn maja 31, 2021 6:11 pm

Re: Polityka

Post autor: Alternative »

Twoje pytanie sugerowało odpowiedź...
PO i PiS zasadniczo jest tym samym - to chwasty, które przeszkadzają żyć innym. I mam szczerze dość ludzi, którzy na krytykę PiS odpowiadają "a bo PO..." i analogicznie na krytykę PO odpowiadają "to popatrz na PiS...". To jest niedorzeczne. Fani PO i PiS dają się rozgrywać jak dzieci starą zasadą "dziel i rządź". Jedna i druga strona ma się za mądrzejszych od oponentów, nie dostrzegając, że są jednakowo zmanipulowani na prostą socjotechniczną sztuczkę.

A tak naprawdę fakt, że jeden gość nam nasrał w sypialni nie usprawiedliwia drugiego gościa, który nam nasrał w kuchni. Tu nie ma miejsca na usprawiedliwianie kogokolwiek i wchodzenie w analizę czyje gówno bardziej śmierdzi, tylko obu delikwentów trzeba natychmiast wypierdolić z domu.

A recepta jest i prosta i trudna. Prosta, ponieważ wystarczy nie głosować na te partie, ani na partie, które przyjmują spadochroniarzy z PO i PiS. Trudna, bo mamy (niestety) zbyt ograniczone społeczeństwo na taką woltę i polityczno-społeczny ostracyzm.

Analogicznie, żaden świadomy obywatel nie powinien* głosować na żadną partię, która ma w swoich szeregach ludzi, którzy mają na koncie jakąkolwiek działalność w/na rzecz PZPR. Z mocnym naciskiem na "jakąkolwiek".

*- oczywiście mają prawo głosować na kogo chcą, ale niech się później nie dziwią, że jest źle
Awatar użytkownika
TWL64
Posty: 321
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:29 pm

Re: Polityka

Post autor: TWL64 »

Alternative pisze: sob lip 03, 2021 6:45 pm

Analogicznie, żaden świadomy obywatel nie powinien* głosować na żadną partię, która ma w swoich szeregach ludzi, którzy mają na koncie jakąkolwiek działalność w/na rzecz PZPR. Z mocnym naciskiem na "jakąkolwiek".

Czyli jak dobrze rozumiem została Konfa. Na szczęście mimo, iż od lat rządzą nami różni pajace to na katofaszyzm Polacy są za mądrzy. Ta opcja raczej nie doczeka się władzy, przynajmniej w aktualnych realiach. Obym się nie mylił.

Nawiązując do skrajności - spodziewam się, że katolicka krucjata Czarnka w polskich szkołach przyniesie dokładnie odwrotny skutek od zamierzonego. Tak samo jak mariaż polskiego kościoła z władzą. Encykliki Wojtyły jako lektury :lol: Stek bzdur i bełkot, którego pierwszej strony nie jest wstanie przetrwać normalny człowiek.
"Król jest coraz bardziej nagi" a kościół z każdym dniem,z każdą aferą i skandalem traci swoją pozycję. Pokolenie naszych dzieci pokaże czerwoną kartkę cwaniakom w sukienkach. Ludzie nie są już głupi i piekiełka, ani dziada w chmurach się nie boją. Żeby być przyzwoitym człowiekiem, żadne dekalogi i przypowieści nie są potrzebne.
A triunfar en buena lid, defendiento tu color!
Awatar użytkownika
Culé a muerte
Posty: 53
Rejestracja: pt cze 04, 2021 2:04 am

Re: Polityka

Post autor: Culé a muerte »

@up
Moze w ramach urozmaicenia, dodajmy encyklike Fratelli tutti, która ma wysokie notowania wsrod wielu prominentnych tego swiata, którzy w postaci papieza Francisza widza partnera niezbednego do dokonia zmian w ramach "The Great Reset". Ale mowimy tu o Polsce, gdzie post PRL-owski aparatczyk jako ateista-agnostyk z palacymi 4 literami biegal za papiezem w trakcie jego wizyty, poniewaz zblizaly sie wybory prezydenckie.

@up"Czyli jak dobrze rozumiem została Konfa(...)Ta opcja raczej nie doczeka się władzy, przynajmniej w aktualnych realiach. Obym się nie mylił."
Teoretycznie idée fixe mozliwosci dojscia Konfederacj do wladzy jest taka sama jak w przypadku KLD jako bazy dla przyszlych struktur UW/PO, no ale tamtych sfinansowalo CDU. Pytanie kto bedzie chcial zainwestowac w Konederacje.


"Kiedy człowiek przestaje wierzyć w Boga, może uwierzyć we wszystko" (G.K. Chesterton)

Sondo pisze: sob lip 03, 2021 11:06 am Rudy Pan powrócił <3
Pytanie co mógłby zmienić Tusk skoro "młodzi, nowocześni" zerknęli już dawno w kierunku Lewicy, a sami już nie pamiętają politycznej sceny sprzed 10 lat. Zresztą już sam fakt, że Tusk wraca na stare śmietnisko świadczy o tym, że nie zdołał ustawić swojej kariery na zachodzie tak jak zrobił to Schröeder. Na pewno nie przekona żadnego wyborcy PiSu do zmiany zdania, co najwyżej sprawi, że ktoś z sentymentu wróci do głosowania na PO zamiast na Hołownię czy coś w tym stylu. To musi być upokarzające dla Donalda, gdy wszyscy jego koledzy z CDU dostają intratne posady w Gazpromie jak czolowy Russland verstehen, a on musi wrócić do PO.
Alternative pisze: sob lip 03, 2021 4:47 pm Odgrzewany kotlet. W dodatku spalony.
PO i PiS dla dobra Polski trzeba zaorać. Im szybciej, tym lepiej.
Bez zmiany systemowej, zmiana aktorów na deskach teatru polityki na nic sie nie zda, tym bardziej przy obecnych swiatowych tendencjach organizacji ponadnarodowych i niedemokratycznych majacych zastapic panstwa narodowe.
"Rząd nie jest dla nas rozwiązaniem, jest dla nas problemem."
Ronald Reagan
Awatar użytkownika
Gondola.
Posty: 785
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 3:39 pm

Re: Polityka

Post autor: Gondola. »

Alternative pisze: sob lip 03, 2021 6:45 pm A tak naprawdę fakt, że jeden gość nam nasrał w sypialni nie usprawiedliwia drugiego gościa, który nam nasrał w kuchni. Tu nie ma miejsca na usprawiedliwianie kogokolwiek i wchodzenie w analizę czyje gówno bardziej śmierdzi, tylko obu delikwentów trzeba natychmiast wypierdolić z domu.
Nie można stawiać znaku równości między rządami PO i PiS. Platforma nawet, jeśli miała swoje za uszami, to jednak prowadziła politykę pragmatyczną i opartą o dobre relacje z naszymi sąsiadami, zwróconą w stronę Europy. I przede wszystkim, nie miała nawet krzty autorytarnych zapędów, w przeciwieństwie do pełzającego PRL-u, serwowanego nam przez Kaczyńskiego. Platforma nie upolityczniła TK, nie rozmontowała sądów, nie zakazywała aborcji, nie nacjonalizowało mediów, nie przyznawała sobie milionowych premii i nie obsadzała swoimi ludźmi wszystkich spółek skarbu państwa do trzeciego pokolenia. To za PiS-u, a nie za PO pikujemy w rankingach wskaźników demokracji, cieszymy się ze statusu pariasa w Unii Europejskiej i niszczymy stosunki z praktycznie każdym sojusznikiem (od USA po Niemcy).
A recepta jest i prosta i trudna. Prosta, ponieważ wystarczy nie głosować na te partie, ani na partie, które przyjmują spadochroniarzy z PO i PiS. Trudna, bo mamy (niestety) zbyt ograniczone społeczeństwo na taką woltę i polityczno-społeczny ostracyzm.
Polaryzacja polskiej polityki od lat jest faktem, bardzo silnie zmierzamy w stronę amerykańskiego systemu dwupartyjnego. Obecnie moglibyśmy to nazwać czymś na wzór systemu dwuipółpartyjnego, z PiS-em dysponującym stabilnym circa 30-35% elektoratem, Platformą jako pierwszą największą partią opozycyjną oraz trzecią partią, mającą potencjał koalicyjny, ale niezdolną do przebicia duopolu. Kiedyś była to Nowoczesna, jeszcze wcześniej Ruch Palikota, później Kukiz, teraz - prawdopodobnie - Hołownia.

Jeśli ktoś wspiera opozycję i jednocześnie nie chce głosować na Platformę, to jego głos z automatu ma mniejszą wartość, determinowaną przez obowiązującą u nas i faworyzującą duże ugrupowania metodę D'Hondta.

Jestem ciekaw jaki pomysł na siebie znajdzie Platforma po powrocie Tuska. Swoją drogą dziwię się, ze wraca już teraz - moim zdaniem jest to krok bardzo ryzykowny, który może mu solidnie nabruździć w papierach. Jeśli przegrałby z PiS-em serię wyborczą rozpoczynającą się już za dwa lata, to jego mit niezwyciężonego pogromcy pisowców upadłby z hukiem. Osiem kolejnych wygranych elekcji z PiS-em za rządów Tuska to jest przeszłość, która nijak ma się do teraźniejszości, bo tamtych wyborców po prostu już nie ma. PiS ma potężne pokłady zaimpregnowanego goebbelsowską propagandą elektoratu, pewnie nikt nie ma pojęcia jaka faktycznie jest jego liczebność - według mnie, choćby skały srały, Kaczyński może liczyć na poparcie mniej więcej 30% wyborców. To są ci, którzy traktują Tuska jak zło wcielone, boją się homopropagandy, LGBT, upadku tradycyjnego "teocentrycznego" modelu państwa i rodziny, żyją z 500+, trzynastek, czternastek, rozdmuchanego socjalu, nabierając się na dziadka z Wehrmachtu. Ci ludzie nie myślą racjonalnie i tutaj powrót Tuska niczego nie zmieni - nie przekonają ich degrengolada wskaźników gospodarczych, inflacja czy rozpad służby zdrowia. Do tych ludzi się po prostu nie dotrze.

Co innego grupa mniej skrajnego pisowskiego elektoratu, którzy mogli na własnej skórze doświadczyć bolesnego zderzenia z aparatem państwa, czy to w sądach, czy w spółkach kontrolowanych przez państwo, czy w szpitalach, będących sparaliżowanymi w wyniku pandemii COVID. To ci, którzy widzą, że inflacja galopuje, paliwo przebija 6 zł za litr, podatki rosną. Do nich Tusk może dotrzeć i o nich powinna toczyć się wyborcza walka, którą jednak trzeba zacząć już teraz, nie 3 miesiące przed wyborami. Trzeba ludziom wciskać do głów swoje racje i obnażać im zgniłą stronę pisowskiej władzy, odzierając ze złudzeń wiecznej prosperity i bastionu "normalności".

Tusk to wciąż najbardziej doświadczony polski polityk, z wybitnymi zdolnościami organizacyjnymi, charyzmą i polityczną ogładą. Oraz, co by nie mówić, instynktem politycznego killera, który zapewne jeszcze mocniej podszlifował w Brukseli, musząc zderzać się z politykami pierwszego europejskiego szeregu. Oprócz niego, zdecydowana większość Platformy to "miękkie faje", ludzie pozbawieni pomysłu na swoją partię, biernie przyglądający się temu, jak rozgrywa ich PiS i aktywnie im w tym pomagając, notując wpadkę za wpadką i kompromitację za kompromitacją. Nie potrafiący wykorzystać swoich atutów, kompletnie bezpłciowi i ścierający się ze sobą w łonie partii, przeciągając linę raz w stronę liberalnego centrum, innym razem robiąc solidny krok w lewo. Powrót Tuska jest tutaj prognostykiem stabilizacji, nadania partii charakteru i politycznego wigoru, uporządkowania spraw w obrębie samej Platformy, przywództwa "silnej ręki", któremu nikt nie będzie w stanie się sprzeciwić. I to jest coś, czego Platforma moim zdaniem potrzebuje.

Ostatnie wybory prezydenckie pokazały, że PiS, przy przepotężnej, gargantuicznej mobilizacji w obrębie całego kraju, może przegrać. Zabrakło naprawdę niewiele, a Donald Tusk może być w tym wypadku "języczkiem u wagi", ostatnią kroplą, która przechyli szalę zwycięstwa na stronę opozycji.
Awatar użytkownika
Gondola.
Posty: 785
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 3:39 pm

Re: Polityka

Post autor: Gondola. »

Culé a muerte pisze: ndz lip 04, 2021 3:25 am Pytanie co mógłby zmienić Tusk skoro "młodzi, nowocześni" zerknęli już dawno w kierunku Lewicy, a sami już nie pamiętają politycznej sceny sprzed 10 lat. Zresztą już sam fakt, że Tusk wraca na stare śmietnisko świadczy o tym, że nie zdołał ustawić swojej kariery na zachodzie tak jak zrobił to Schröeder. Na pewno nie przekona żadnego wyborcy PiSu do zmiany zdania, co najwyżej sprawi, że ktoś z sentymentu wróci do głosowania na PO zamiast na Hołownię czy coś w tym stylu. To musi być upokarzające dla Donalda, gdy wszyscy jego koledzy z CDU dostają intratne posady w Gazpromie jak czolowy Russland verstehen, a on musi wrócić do PO.
Z tym zerkaniem w kierunku Lewicy jest trochę prawdy, ale jednak mimo wszystko bratanie się z PiS-em w kwestiach gospodarczych blasku i aprobaty wyborców młodego pokolenia im nie przyniosło, wręcz przeciwnie (widać to w sondażach). W ostatnich wyborach parlamentarnych KO nieznacznie przegrało z PiS-em walkę o wyborcę w wieku 18-29 lat (26 do 24%), Lewica nawet nie znalazła się na podium, wypchnięta przez modną wówczas Konfederację. Twardego elektoratu politycznego Lewicy jest w Polsce obecnie niewiele, a poparcie młodych wyborców ma to do siebie, że na pstrym koniu jeździ i może zmieniać się jak w kalejdoskopie. Ta grupa wiekowa jest najmniej przywiązana do barw partyjnych, często kierując się pojedynczym impulsem, zasłyszaną opinią czy po prostu owczym pędem głosując tak, jak koledzy ze studiów czy z pracy. Różnią się tym samym diametralnie od naszych rodziców, którzy tak jak "głosowali" na PZPR, Porozumienia Centrum czy AWS, tak od półtorej dekady oddają głos na PiS. Albo vice versa, podmieniając tylko partyjne emblematy.

Praca w lobbingu na rzecz Rosji czy zasiadanie w tamtejszych spółkach-gigantach jak Rosnieft czy Gazprom jest jednak domeną głównie socjaldemokratów-rusofili, takich jak Kwaśniewski czy Schroeder. Były niemiecki kanclerz to w ogóle jakiś odrębny stan umysłu, ale trudno winić go za chęć łatwego zarobku i ciągoty do quasi-oligarchicznej pozycji w putinowskiej Rosji. Ja bym tak nie dał rady - okryty infamią we własnym kraju, nielubiany przez większość Europy (również przez Polskę), kupiony przez Putina.
Tusk jest jednak germanofilem i ma doświadczenie w polityce europejskiej, co sprawia, że w jego przypadku zwrot radziecki odpada.

Niemniej jego pozycja w UE wciąż jest na takim poziomie, do którego żaden polski polityk się nigdy nie zbliżył i pewnie już - dzięki rządom PiS-u - nie zbliży. Za szefowanie największej europejskiej partii pewnie dostaje niemałe wynagrodzenie, w Brukseli też się swoich pieniędzy dorobił, mógłby wieść dostatnie życie politycznego emeryta, publikując książki, kasując tysiące euro za udzielanie wykładów, prelekcji czy wywiadów. Wybrał jednak powrót do naszego politycznego zaścianka, co oznacza, że wciąż ma ambicje, zakusy na władzę, a jego mania wielkości raczej nie osłabła - Tusk zawsze był znany jako polityk z dużym ego, podsycanym przez jego kolejne triumfy, dlatego sądzę, że spróbuje zjeść swoją ostatnią "wisienkę na torcie", jaką byłoby albo poprowadzenie Platformy do wyborczego zwycięstwa, albo wystartowanie w wyborach prezydenckich w 2025 roku i odbicie Pałacu Prezydenckiego.
Awatar użytkownika
Sondo
Posty: 71
Rejestracja: wt cze 15, 2021 7:30 am

Re: Polityka

Post autor: Sondo »

Alternative pisze: sob lip 03, 2021 6:45 pmPO i PiS zasadniczo jest tym samym - to chwasty, które przeszkadzają żyć innym. I mam szczerze dość ludzi, którzy na krytykę PiS odpowiadają "a bo PO..." i analogicznie na krytykę PO odpowiadają "to popatrz na PiS...". To jest niedorzeczne. Fani PO i PiS dają się rozgrywać jak dzieci starą zasadą "dziel i rządź". Jedna i druga strona ma się za mądrzejszych od oponentów, nie dostrzegając, że są jednakowo zmanipulowani na prostą socjotechniczną sztuczkę.
PiS-PO, jedno zło. Ależ się zawiodłem. Fakty są na razie takie, że po odejściu Tuska, PiS ma monopol. Wszyscy poza ZP są zmarginalizowani. Rzekomy aktualny "duopol PiS-PO" to jest dopiero naiwniactwo i banał. Ile ty masz lat, że nie pamiętasz rządów 2007-2014 vs po 2014? Gdzie było bardziej pluralistycznie? Kiedy opozycja miała większy udział w życiu politycznym?
Alternative pisze: sob lip 03, 2021 6:45 pmA recepta jest i prosta i trudna. Prosta, ponieważ wystarczy nie głosować na te partie, ani na partie, które przyjmują spadochroniarzy z PO i PiS. Trudna, bo mamy (niestety) zbyt ograniczone społeczeństwo na taką woltę i polityczno-społeczny ostracyzm.Analogicznie, żaden świadomy obywatel nie powinien* głosować na żadną partię, która ma w swoich szeregach ludzi, którzy mają na koncie jakąkolwiek działalność w/na rzecz PZPR. Z mocnym naciskiem na "jakąkolwiek".
Czyli jednak mamy koncert życzeń + sci-fi. Dobrze, że według takiego klucza oprócz Konfederacji (xD) miałbym jeszcze do wyboru chociaż Mniejszość Niemiecką w 2019. Gorzej będzie w następnych wyborach.

PS. Słynna pisowska uchwała o niezatrudnianiu krewnych w spółkach Skarbu Państwa :lol:
Obrazek
Alternative
Posty: 394
Rejestracja: pn maja 31, 2021 6:11 pm

Re: Polityka

Post autor: Alternative »

Sondo pisze:PiS-PO, jedno zło. Ależ się zawiodłem. Fakty są na razie takie, że po odejściu Tuska, PiS ma monopol. Wszyscy poza ZP są zmarginalizowani. Rzekomy aktualny "duopol PiS-PO" to jest dopiero naiwniactwo i banał. Ile ty masz lat, że nie pamiętasz rządów 2007-2014 vs po 2014? Gdzie było bardziej pluralistycznie? Kiedy opozycja miała większy udział w życiu politycznym?
Ależ pamiętam i właśnie te argumenty to jest naiwniactwo i banał. Skończ z tym symetryzmem, to jest żenujące. Nie interesuje mnie, czyje gówno bardziej śmierdzi. Interesuje mnie, aby całe gówno trafiło do szamba, bo tam jest jego miejsce.
Sondo pisze:Czyli jednak mamy koncert życzeń + sci-fi. Dobrze, że według takiego klucza oprócz Konfederacji (xD) miałbym jeszcze do wyboru chociaż Mniejszość Niemiecką w 2019. Gorzej będzie w następnych wyborach.
To jest koncert życzeń przez taką postawę jak Twoja, chcąc wszystkim wmówić, że jedyny ratunek dla Polski to PO. :lol:
Dla mnie SF, to głosować na PO i liczyć, że będzie tu dobrze. Już pokazali co potrafią. Nawet nie potrafili (czyt. nie chcieli) postawić przed TS Ziobry, bo Kopacz "nie wiedziała" (!) o głosowaniu i sobie pojechała w pizdu. I w nagrodę została później premierem, a także wiceprzewodniczącą partii. Nie kpij, że PO to jakaś alternatywa dla Polski. Już serio wolę Konfederację, chociaż Bosaka nie trawię. Aaa i jak tam z tym przejściowym podniesieniem stawki VAT przez Tuska, hm?
Gondola pisze:Nie można stawiać znaku równości między rządami PO i PiS.
Można. Przedstawiłem swój punkt widzenia wyżej. Nigdy nie zagłosowałem na bolszewików z PiS i nigdy na nich nie zagłosuję. Wystarczy, że kiedyś byłem głupi i dałem się złapać na kłamstwa Tuska. Wtedy sądziłem, że głosuję na liberała, a wyskoczył cyniczny socjalista. Ale im dałem się nabrać raz i wyciągnąłem wnioski.
Gondola pisze:Jeśli ktoś wspiera opozycję i jednocześnie nie chce głosować na Platformę, to jego głos z automatu ma mniejszą wartość, determinowaną przez obowiązującą u nas i faworyzującą duże ugrupowania metodę D'Hondta.
To że system jest patologiczny nie oznacza, że trzeba tę patologię umacniać. Jak ludzie się obudzą i przestaną głosować na POPiS, to D'Hondt zacznie premiować inne partie. Poza tym, my de facto nie mamy opozycji. Przy każdym kluczowym głosowaniu PiS może liczyć na poparcie innych ugrupowań (nie zawsze tych samych). Przy specustawach covidowych wyłamała się Konfederacja, ale za to poparła ich kandydatkę na RPO. Przy funduszu odbudowy poparła ich lewica. I można wymieniać tak dalej, za to trend jest jeden - sukcesywny demontaż państwa i zadłużanie obywateli. I tu PO i PiS i reszta świń z folwarku działają razem, trzymając się radośnie za rączki.
Gondola pisze:Jestem ciekaw jaki pomysł na siebie znajdzie Platforma po powrocie Tuska.
Będą walić w PiS jak w bęben, bo raz, że to obecnie łatwy cel po tej liczbie afer, a dwa trzeba mocniej spolaryzować społeczeństwo, aby nie było miejsca na żadne nowe ugrupowanie.
Gondola pisze:Donald Tusk może być w tym wypadku "języczkiem u wagi", ostatnią kroplą, która przechyli szalę zwycięstwa na stronę opozycji.
On jest faktycznie dobrym mówcą i potrafi sobie urobić gawiedź prostymi sztuczkami retorycznymi, przez co takie Sondokany później mają pianę na pysku na każde słowo krytyki i śmieszkują, aby zaorać PiS PiSem, ale merytorycznie to Tusk już gdzieś w 2011 roku nie miał do zaproponowania kompletnie nic i jedynie grał PiSem.
Culé a muerte pisze:Teoretycznie idée fixe mozliwosci dojscia Konfederacj do wladzy jest taka sama jak w przypadku KLD jako bazy dla przyszlych struktur UW/PO, no ale tamtych sfinansowalo CDU. Pytanie kto bedzie chcial zainwestowac w Konederacje.
Chiny, Rosja, USA?
Culé a muerte pisze:Bez zmiany systemowej, zmiana aktorów na deskach teatru polityki na nic sie nie zda, tym bardziej przy obecnych swiatowych tendencjach organizacji ponadnarodowych i niedemokratycznych majacych zastapic panstwa narodowe.
Ale bez zmiany aktorów zmiana systemowa nie jest możliwa. To nie jest normalne, że politycy wybierają Rzecznika Praw Obywatelskich, Prezesa Sądu Najwyższego, Prezesa Trybunału Konstytucyjnego, Prezesa Najwyższej Izby Kontroli, Prezesa Narodowego Banku Polskiego, czy przede wszystkim - Prokuratora Generalnego. Ludzie na tych stanowiskach mają pilnować polityków i jak mają to robić skutecznie, gdy ich wybór jest zależny od polityków? To absurd. Absurd, który nikomu nie przeszkadza. Za to gawiedź się cieszy, że może sobie wybrać prezydenta i (p)osłów, których rola ogranicza się do oddania głosu, bo nawet nie czytają na co głosują. Swoją drogą, za tłumaczenie "pomyliłem się przy głosowaniu" powinno się odbierać mandat poselski dyscyplinarnie. Taka osoba nie nadaje się do tej funkcji, skoro nie potrafi oddać głosu zgodnie z własną wolą. To nie jest demokracja, ale jej fasada. Cyrk dla plebsu, aby plebs nie zadawał niewygodnych, a naprawdę ważnych pytań.
To samo UE. Najważniejsi politycy UE nigdy nie dostali żadnego mandatu w żadnych demokratycznych wyborach. To samo w sumie inne państwa. Dawać asteroidę, byle dużą.
ODPOWIEDZ