Madridistas.pl

Czyli wiatrów w Europie nie ma mniej, tylko wieją gdzie indziej tak? Chodzi o to, że z kilku źródeł już słyszałem, że problem energetyczny w małym stopniu jest właśnie spowodowany tym, że w Europie 2/3 dni jest bezwietrznych czyt. wiatraki nie produkują prądu.

A, o to pytasz. Myślałem, że o smog.

Wiatr wieje w tym roku inaczej. Obie sytuacje wynikają wprost z licznych blokad cyrkulacji strefowej.

W chłodnej porze roku prędkość wiatru jest większa niż w półroczu ciepłym, więc to pogoda od października do marca jest najważniejsza w kontekście produkcji energii z wiatru. Latem pole ciśnienia jest mało zróżnicowane. Ciśnienie w wyżach nie dobija nawet do 1030 hPa, a w niżach rzadko kiedy spada poniżej 990 hPa. Natomiast w chłodnej porze roku kontrast termiczny między strefą podzwrotnikową a wychłodzoną Arktyką jest znacznie większy. Najsilniejsze wyże potrafią mieć ciśnienie powyżej 1050 hPa, a najgłębsze niże poniżej 950 hPa. A wiadomo - wiatr zależy wprost od gradientu barycznego.

Jeśli zatem od października do marca Niż Islandzki zdycha, to nie ma głębokich atlantyckich niżów na kontynencie. I wygląda to tak, że na północy i w środkowej części kontynentu wieje faktycznie słabiej. Ale już przykład na południu, w rejonie Morza Śródziemnego, ten wiatr jest silniejszy.

W tym roku blokad cyrkulacji w chłodnej porze roku było sporo. Im zawdzięczamy dość chłodną poprzednią zimę, tej jesieni też - jak widać po wykresie z poprzedniej strony - Atlantyk na ogół śpi.

Jeśli by więc podliczyć średnią prędkość wiatru na całym kontynencie, to całościowo pewnie faktycznie wyjdzie, że była ona nieznacznie niższa. Ale już Włosi albo Chorwaci na niedostatek wiatru z pewnością nie narzekali. Przeciwnie, mieli go trochę więcej niż zazwyczaj.

Haha, jednak może nie być zimowych świąt. To rzeczywiście jakieś fatum musi być z tym okresem, jakieś irracjonalne rzeczy się pod koniec grudnia w atmosferze dzieją.

Kiedy ostatnio były ładne, białe Święta? Bo albo, lodowisko, przynajmniej u mnie było, albo bez śniegu... Kiedyś nie do pomyślenia.

Może jeszcze się zmieni - ostateczny werdykt w sprawie świąt zapadnie jutro. Największą niewiadomą jest południe kraju.

Dzisiaj sprawdzałem pogodę na telefonie i najbliższej nocy, o 4 rano mi pokazało "Burza śnieżna"... Teraz już tylko "Śnieg", ale kurde pierwszy raz coś takiego widziałem. Sam jestem ciekaw czy będzie biało, bo patrząc na prognozę, to niby jutro 5 stopni, ale to tak od rana rośnie i dopiero koło 14-17 jest +5, a potem znowu spada, a już teraz jest sporo śniegu. Dodatkowo dziś rano było jakieś -7 więc przymroziło, to może to przetrzyma ten jutrzejszy kryzys i będzie biało, bo kolejne dni wyglądają spoko.

U mnie biało! Jeny pierwszy raz od momentu jak zjechałem po studiach do swojej rodzinnej miejscowości, czyli od 8 lat.

U mnie dziś rano było -16°C, a w Kłodzku i w okolicach Kielc nawet -17°C. Wigilię miałem ciepłą i wietrzną.

Dopiero półtorej doby mrozu, a już mam go dosyć. Czekam na odwilż, która nadejdzie we wtorek. Za kilka dni na zachodzie ponad 10°C na plusie będzie.

Ja tam wolę taki mróz niż chlapę, deszcz i wiatr przy +4*. Wiem, że piździ to ubieram się odpowiednio i wszystko gra.

-2 do -6 i słoneczko - to uwielbiam.

Swoja drogą paskudne są te sinusoidy temperatury. Od -15 do +10 w ciągu kilku dni na przełomie grudnia i stycznia - to jest jakiś kataklizm klimatyczny.

Panie Madrid jakiej pogody mogę się spodziewać na połowę maja? Będzie można grillować bez problemu?

Nie ma innej opcji, ja już kurwicy dostaję od takiej pogody. Mamy końcówkę kwietnia a nie luty do cholery.

Mam podobnie.
Nie po to klimę montowałem w mieszkaniu, żeby jej teraz nie używać

Panie Pogodo, jaka pogoda będzie w 3-mieście na majówkę? Mam jechać na pępkowe, do tego grill. Wyciągać parasol?

TWL64 pisze: ↑śr kwie 20, 2022 2:24 pm Nie po to klimę montowałem w mieszkaniu, żeby jej teraz nie używać

Włącz sobie w trybie grzania Zimo, wypierdalaj.

kryspiano pisze: ↑śr kwie 20, 2022 6:50 pm Panie Pogodo, jaka pogoda będzie w 3-mieście na majówkę? Mam jechać na pępkowe, do tego grill. Wyciągać parasol?

Za wcześnie, teraz jest odwrócona cyrkulacja i trudno przewidzieć coś konkretnego nawet na 5 dni do przodu, a co dopiero a półtora tygodnia. W przyszłym tygodniu się przypomnij (może być nawet poniedziałek) i spróbujemy powróżyć, bo pole ciśnienia chyba zacznie się normować.

Dla @Skurwibak tym bardziej za wcześnie nawet na fusy. Ile stopni w ogóle na tego grilla potrzebujesz? Bo niektórzy to nawet przy 10°C zaczynają. W maju średnia temperatura maksymalna z dnia na dzień szybko wzrasta, więc można założyć - nie znając szczegółowej prognozy - że na pewno jakiś dzień się znajdzie, bo połowa maja to w końcu dwa tygodnie od meteorologicznego lata i prędzej należy spodziewać się odchyłów w kierunku upałów niż w kierunku śniegu, a jeśli temperatura będzie w normie wieloletniej, to na pewno wystarczy.

Wprawdzie ten okres lubi obfitować w niże idące szlakiem Van Bebbera, a co za tym idzie dość często pogoda w połowie maja jest nieciekawa i deszczowa, ale nie ma sensu straszyć - może te blokady strefówki wyszaleją się teraz, a w maju dadzą sobie siana i będzie więcej zachodniej cyrkulacji. Oby, bo ja też zaczynam się irytować - czekam na pierwsze burze, a przy takim napływie jak obecny nie ma na nie szans.

Dzięki za info, ogólnie to nie chce żeby padało. Bo raczej będę miał taką miejscówkę, że jak będzie cos zimniej to można usiąść w środku, a grilla tylko ogarnąć na zewnątrz i tyle

kryspiano pisze: ↑śr kwie 20, 2022 6:50 pm Panie Pogodo, jaka pogoda będzie w 3-mieście na majówkę? Mam jechać na pępkowe, do tego grill. Wyciągać parasol?

Parasola raczej nie trzeba wyciągać. Ma być na ogół sucho i do 15°C, z umiarkowanym zachmurzeniem.

Panie Madrid jaka jest szansa, że jednak nie będzie napierdalać deszczem i burzami w najbliższą sobotę w mojej Wiśle Wielkiej?

Sorry, ostatnio czasu mi brakuje na wszystko i nie zajrzałem. Może gdybyś oznaczył mnie w poście zauważyłbym, bo zalogowałem się na chwilę w czwartek.

madridcampeon pisze: ↑ndz gru 19, 2021 10:27 am Może jeszcze się zmieni - ostateczny werdykt w sprawie świąt zapadnie jutro. Największą niewiadomą jest południe kraju.

Jaka pogoda szykuje się od 14-16 czerwca w stolicy seksu i hazardu- Warszawie?

Takie przyjemne 20°C - 25°C i sucho na ogół, przy czym te 20°C spodziewane jest we wtorek, a w środę i czwartek to już raczej bliżej 25°C będzie.

A co mi szkodzi, też zapytam 16-19 czerwca w Łebie będzie ładnie?

Ładnie może i tak, ale temperatura ze względu na zachodni i północno-zachodni wiatr (a więc od morza) przez większość tego okresu dupy nie urwie. Ma być najwyżej 18°C, no - może w sobotę dobije do tych 20°C, o ile będzie jakakolwiek składowa południowa w zachodnim kierunku wiatru.

W niedzielę ma być najcieplej, gdy na 1 dzień napłynie do Polski zwrotnikowe powietrze. W większości kraju będzie upał, a nad morzem chłodniej (chyba już wkroczy zatoka przed frontem chłodnym i będzie niekorzystny kierunek wiatru), ale mimo to raczej też ponad 20°C. Gdyby ta zatoka - w co jednak bardzo wątpię - nie wkroczyła i wiałoby z SW zamiast z NW, to też byłoby gorąco, ale szanse na to są raczej marne, bo to tropikalne powietrze ma być tylko przez dobę w naszym kraju. Strumień cyrkulacji jest dość żywy i chyba szybko je stąd wygoni.

Jestem głupi, bo od tygodnia oglądam różne prognozy, a zapomniałem że na forum mam specjalistę.

@madridcampeon jaka pogoda w Crikvenicy (Chorwacja) od jutro do 17 czerwca? Niby pokazuje deszcz i 28 stopni, ale to chyba nie jest las deszczowy, to liczę że będzie ładnie tylko każdego dnia burza Ewentualnie jaka temperatura wody w Adriatyku w tym rejonie, bo też różne miejsca przeglądałem, a nie wiem jak z wiarygodnością.