Pogoda
- madridcampeon
- Posty: 707
- Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:38 pm
- Lokalizacja: Nowa Ruda
Re: Pogoda
Niestety wynika to z lokalności charakteryzującej większość burz. Jeśli - dla przykładu - atmosfera jest chwiejna, ale ścinanie wiatru słabe (a takie warunki termodynamiczne są obserwowane w 75% przypadków letnich frontów chłodnych i w 90% przypadków linii zbieżności), to wiemy tylko tyle, że w co najmniej kilku miejscach w województwie będzie rozpiernicz, ale nie wszędzie. Ba - większości miejscowości się pofarci i albo nie będzie nic, albo wystąpi zwyczajna burza. Może się zdarzyć na przykład tak, że w Częstochowie i Bielsku-Białej przejdą superkomórki, ale w Katowicach będzie spokój. Trudno jest wycelować nawet na ćwierć doby przed, już nie mówiąc o połowie doby czy następnym dniu, czy te najgorsze burze utworzą się w konkretnym mieście, czy w jakimś Pierdziszewie Dolnym 5 kilometrów dalej, dlatego ostrzeżenie trzeba wydać na cały obszar, gdzie warunki teoretycznie są korzystne. Dlatego IMGW nie bawi się w "chybił trafił", ale wali ostrzeżeniem na całe województwo, bo tego nie da się dokładnie przewidzieć. Nierzadko zdarza się, że 10 km od Ciebie jest armagedon, a Ty słyszysz tylko grzmoty z tej burzy - bywa, że nawet słoneczko przy tym świeci. I Ty powiesz, że ostrzeżenie się nie sprawdziło, ale jak zapytasz swojego szwagra mieszkającego te 10 km dalej, to powie Ci co innego. Stąd też ostrzeżenia burzowe należy traktować inaczej niż np. te dotyczące rozległych intensywnych opadów.
Nie ma na to skutecznego rozwiązania, dlatego że nawet jak weźmiesz jakąś apkę opartą na nowcastingu, czyli np. ekstrapolacji rzeczywistych danych radarowych, to też nigdy nie masz pewności, czy burza z rozwałką, która jest 50 km od Ciebie i idzie w Twoją stronę nagle nie postanowi sobie zdechnąć, bo wpadnie w jakąś strefę, gdzie zanikają prądy wstępujące. Wtedy też dostaniesz osta o treści "szykuj się, za 30 minut będzie armagiedon", a okaże się, że spadną 3 krople deszczu z rozwalającej się chmury. To niestety norma przy tych zjawiskach.
Trochę inaczej ma być w czwartek i piątek, bo akurat front wejdzie głębiej do Polski, zaostrzy się gradient termiczny, wzmoże prąd strumieniowy, co przełoży się na znaczny wzrost ścinania wiatru. Mówiąc po ludzku - będą rozległe rozwałki na ćwierć, albo i na pół kraju. Korzystając z okazji - uważajcie na te burze. Na ogół jest jednak tak, że pojedyncza komórka burzowa ma średnicę 30 kilometrów i nie da się wycelować idealnie z prognozą dla miejscowości X. Czyli te prognozy, że "będzie padać o tej godzinie", są gówno warte, szczególnie latem. Wczoraj słyszałem sąsiadkę, jak rozmawiała przez telefon i mówiła komuś, że jej prognoza w komórce zapowiada deszcz o 15:00. Oczywiście skończyło się tak, że lunęło po 13:00, o 15:00 nie padało w ogóle, a następna burza przyszła po 18:00. W półroczu chłodnym bardziej się to sprawdza ze względu na inną genezę opadów.
Już nie mówiąc o tym, że w takich warunkach jak np. wczoraj to burze powstają lub gasną w dosłownie kilkanaście minut. Akurat tak się złożyło, że nad moje miasto linia zbieżności nadeszła w porze najsilniejszego słońca (przed 13:00) i dzięki miałem okazję coś takiego obserwować. Proces ewolucji zwykłego strzępka Cumulusa przy pogodnym niebie w burzę z gradem o wierzchołku 11 kilometrów trwał - uwaga - 18 minut. Do ewolucji w Cumulonimbusa wystarczyło skurczybykowi 7 minut, a do elektryzacji 10.
Znalezienie "dnia, w którym nie będzie padać", jest o wiele łatwiejsze. Po prostu szukasz wyżowego dnia i już. Paradoksalnie w synoptyce jest tak, że częściej jesteś bardziej pewny pogody za tydzień, niż tego, czy ta burza, która jest o kilkadziesiąt minut drogi od Ciebie zdoła dotrzeć, czy nie.
Nie ma na to skutecznego rozwiązania, dlatego że nawet jak weźmiesz jakąś apkę opartą na nowcastingu, czyli np. ekstrapolacji rzeczywistych danych radarowych, to też nigdy nie masz pewności, czy burza z rozwałką, która jest 50 km od Ciebie i idzie w Twoją stronę nagle nie postanowi sobie zdechnąć, bo wpadnie w jakąś strefę, gdzie zanikają prądy wstępujące. Wtedy też dostaniesz osta o treści "szykuj się, za 30 minut będzie armagiedon", a okaże się, że spadną 3 krople deszczu z rozwalającej się chmury. To niestety norma przy tych zjawiskach.
Trochę inaczej ma być w czwartek i piątek, bo akurat front wejdzie głębiej do Polski, zaostrzy się gradient termiczny, wzmoże prąd strumieniowy, co przełoży się na znaczny wzrost ścinania wiatru. Mówiąc po ludzku - będą rozległe rozwałki na ćwierć, albo i na pół kraju. Korzystając z okazji - uważajcie na te burze. Na ogół jest jednak tak, że pojedyncza komórka burzowa ma średnicę 30 kilometrów i nie da się wycelować idealnie z prognozą dla miejscowości X. Czyli te prognozy, że "będzie padać o tej godzinie", są gówno warte, szczególnie latem. Wczoraj słyszałem sąsiadkę, jak rozmawiała przez telefon i mówiła komuś, że jej prognoza w komórce zapowiada deszcz o 15:00. Oczywiście skończyło się tak, że lunęło po 13:00, o 15:00 nie padało w ogóle, a następna burza przyszła po 18:00. W półroczu chłodnym bardziej się to sprawdza ze względu na inną genezę opadów.
Już nie mówiąc o tym, że w takich warunkach jak np. wczoraj to burze powstają lub gasną w dosłownie kilkanaście minut. Akurat tak się złożyło, że nad moje miasto linia zbieżności nadeszła w porze najsilniejszego słońca (przed 13:00) i dzięki miałem okazję coś takiego obserwować. Proces ewolucji zwykłego strzępka Cumulusa przy pogodnym niebie w burzę z gradem o wierzchołku 11 kilometrów trwał - uwaga - 18 minut. Do ewolucji w Cumulonimbusa wystarczyło skurczybykowi 7 minut, a do elektryzacji 10.
Znalezienie "dnia, w którym nie będzie padać", jest o wiele łatwiejsze. Po prostu szukasz wyżowego dnia i już. Paradoksalnie w synoptyce jest tak, że częściej jesteś bardziej pewny pogody za tydzień, niż tego, czy ta burza, która jest o kilkadziesiąt minut drogi od Ciebie zdoła dotrzeć, czy nie.
-
- Posty: 394
- Rejestracja: pn maja 31, 2021 6:11 pm
Re: Pogoda
Dziękuję za wyjaśnienie. Teraz mój wkurw na prognozy trochę zelżał, a zapowiadali pierwotnie deszcz wczoraj po południu, a tu nadal ani kropli. ;D
- madridcampeon
- Posty: 707
- Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:38 pm
- Lokalizacja: Nowa Ruda
Re: Pogoda
Nie zazdroszczę. Jam na szczęście już od 30 godzin w strefie frontu. Dzisiaj miałem duże zachmurzenie (z niewielkimi przejaśnieniami) i w najcieplejszym momencie dnia niecałe 23°C. W tej chwili natomiast za oknem mam kojący widok w postaci Stratocumulusów o niskiej podstawie przykrywających większość nieba, co oznacza, że pozostaję po jasnej stronie mocy i jutro czeka mnie kolejny dzień wietrzenia i schładzania domu oraz lekkiego oddechu!
Do wczoraj była katastrofa i nie dało się spać.
Do wczoraj była katastrofa i nie dało się spać.
-
- Posty: 394
- Rejestracja: pn maja 31, 2021 6:11 pm
Re: Pogoda
U nas zapowiadali wczoraj jakieś drastyczne ochłodzenie ok 15, że zjedzie z 32 na 21 + 75% szans na opady + ostrzeżenie przed burzami. Efekt? Zero deszczu i 30 stopni o 19...
Na dzisiaj zapowiadali 28 stopni i 74% szans na deszcz ok. godziny 15 + ewentualne burze. Efekt? Zero deszczu, temperatura dobiła do 32 stopni i dopiero późnym popołudniem zaczęło się robić zauważalnie chłodniej (ale wciąż bez chmur). To jakiś pierdolony Trójkąt Bermudzki, w którym znikają wszystkie deszczowe chmury. xD
Na dzisiaj zapowiadali 28 stopni i 74% szans na deszcz ok. godziny 15 + ewentualne burze. Efekt? Zero deszczu, temperatura dobiła do 32 stopni i dopiero późnym popołudniem zaczęło się robić zauważalnie chłodniej (ale wciąż bez chmur). To jakiś pierdolony Trójkąt Bermudzki, w którym znikają wszystkie deszczowe chmury. xD
Re: Pogoda
Dawno się tak nie czekało na deszcz.
W Częstochowie dzisiaj w ciągu dnia nie schodziło poniżej 30 stopni. Do tego zero wiatru, powietrze jakby się upiekło i wisiało w miejscu. Każde wyjście na zewnątrz i koszula mokra.
Teraz dwa razy błysnęło. I tyle.
Madrid, jeszcze do tego co pisałeś. Częstochowę zawsze omijają te najgorsze komórki burzowe. Święte miasto przecież
W Częstochowie dzisiaj w ciągu dnia nie schodziło poniżej 30 stopni. Do tego zero wiatru, powietrze jakby się upiekło i wisiało w miejscu. Każde wyjście na zewnątrz i koszula mokra.
Teraz dwa razy błysnęło. I tyle.
Madrid, jeszcze do tego co pisałeś. Częstochowę zawsze omijają te najgorsze komórki burzowe. Święte miasto przecież
Wszystko będzie dobrze
- madridcampeon
- Posty: 707
- Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:38 pm
- Lokalizacja: Nowa Ruda
Re: Pogoda
@KarBar
Wziąłem dla przykładu większe miasta z północy, południa i centrum śląskiego. Tym sposobem padło na Twoje.
Wziąłem dla przykładu większe miasta z północy, południa i centrum śląskiego. Tym sposobem padło na Twoje.
Za Opolem, mówisz? W czwartek już nie znikną. Chyba mogę obiecać. Napędzane prądem strumieniowym te burze będą jak na sterydach, ale i przez to groźne. Jutro więcej chmur i chłodniej.Alternative pisze: ↑wt cze 22, 2021 7:03 pmTo jakiś pierdolony Trójkąt Bermudzki, w którym znikają wszystkie deszczowe chmury. xD
-
- Posty: 394
- Rejestracja: pn maja 31, 2021 6:11 pm
Re: Pogoda
Między Opolem, a Częstochową.
Ok, dzięki!
Ok, dzięki!
Re: Pogoda
Pany co się odjaniepawliło dzisiaj w Poznaniu to szok. Siedzę w robocie i widzę, że zaczyna padać. Poszedłem na szluga i widzę jak nawala i się cieszę, że siedzę w pracy. Nawalało totalnie, ale takie nawałnice zdarzają się coraz częściej, także za bardzo się nie przejąłem na początku. Ale pod koniec szluga dosłownie jakieś 7 minut po tym jak zaczęło padać, studzienki wywaliło u mnie pod firmą. No ok jest grubo, pomyślałem. Znowu na wildzie będą tramwaje wodne i gdzieś tam jeszcze woda będzie widoczna gdzie wcześniej po takich ulewach stała przez kilka godzin. Jednak nagle kumpel wysyła mi o to tą fotkę
Załamanie przyszło bo ja wiem o 12? 13? coś takiego. Jak wychodziłem z pracy po 19 zorientowałem się, że mieszkając na poddaszu zostawiłem otwarte okno dachowe. Woda wszędzie, jestem w totalnym szoku, że tylko karty SD i myszka zepsute. Z mebli to stolik i szafce odchodzą już teraz listwy, a panele widać, że napęczniały. Jak na totalnie otwarte okno szkody zerowe.
Załamanie przyszło bo ja wiem o 12? 13? coś takiego. Jak wychodziłem z pracy po 19 zorientowałem się, że mieszkając na poddaszu zostawiłem otwarte okno dachowe. Woda wszędzie, jestem w totalnym szoku, że tylko karty SD i myszka zepsute. Z mebli to stolik i szafce odchodzą już teraz listwy, a panele widać, że napęczniały. Jak na totalnie otwarte okno szkody zerowe.
Re: Pogoda
Wymiana mebli i paneli to szkody zerowe? No nie wiem Może i koszty niezbyt, ale roboty w ciul.
A triunfar en buena lid, defendiento tu color!
Re: Pogoda
Jaka wymiana mebli? To, że listwa ze stolika się odkleiła to nie jest powód do wymiany stolika, najwyżej wymienię listwę, jak mnie będzie mierziło stylistycznie. Normalnie lapek leży na tym stoliku, ale przed wyjście odłożyłem na biurko. Instalacja elektryczna nie dostała, żaden sprzęt elektroniczny nie został uszkodzony, także uważam, że szkody żadne. Moim znajomym pozalewało całe piwnice czy auta. Ja musiałem jedynie z mopem polatać po mieszkaniu dłużej, przy otwartym oknie w taką ulewę to uważam, że to jakiś pierdolony cud.
- hugh hefner
- Posty: 116
- Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:13 pm
- madridcampeon
- Posty: 707
- Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:38 pm
- Lokalizacja: Nowa Ruda
Re: Pogoda
Ta sama superkomórka, która utworzyła tę trąbę powietrzną, dotarła właśnie nad powiat żywiecki i idzie na małopolskie. Oczywiście już osłabiona i bez tornada - piszę tak w ramach ciekawostki.
Niestety to połączenie pofalowanego frontu ze wzmożonym prądem strumieniowym zawsze kończy się bardzo źle. Oczywistym było, że dziś będzie grubo.
Powyższy przypadek wygląda na F3. W naszym rejonie Europy trąby powietrzne oczywiście występują i jest ich więcej niż większość sądzi, ale na ogół nie przekraczają F2. W Polsce tornado o sile F3 mieliśmy w sierpniu 2008 roku, czyli prawie 13 lat temu.
Niestety to połączenie pofalowanego frontu ze wzmożonym prądem strumieniowym zawsze kończy się bardzo źle. Oczywistym było, że dziś będzie grubo.
Powyższy przypadek wygląda na F3. W naszym rejonie Europy trąby powietrzne oczywiście występują i jest ich więcej niż większość sądzi, ale na ogół nie przekraczają F2. W Polsce tornado o sile F3 mieliśmy w sierpniu 2008 roku, czyli prawie 13 lat temu.
Re: Pogoda
Zauważyłem właśnie na niebie, że zbliża się burza, grzmotów jeszcze nie słychać, ale tak coś rozświetla noc od strony jakby zachodniej. Wszedłem na stronę https://map.blitzortung.org/ i bardzo się zdziwiłem, bo najbliższą burzę pokazuje gdzieś koło Ołomuńca (kierunek by się zgadza) czyli jakieś 150 km.
Teraz pytanie czy to możliwe, że w nocy z tak daleka coś widać (żadnych piorunów, tylko pojawia się lekka łuna co chwilę) czy jednak gdzieś jest coś bliżej tylko mapa nie ogarnęła?
Teraz pytanie czy to możliwe, że w nocy z tak daleka coś widać (żadnych piorunów, tylko pojawia się lekka łuna co chwilę) czy jednak gdzieś jest coś bliżej tylko mapa nie ogarnęła?
Ciemno nocka idym ją, ciemno nocka idym ją,
Hej, na Kotarzu, na Kotarzu, dziewki śpią.
Hej, na Kotarzu, na Kotarzu, dziewki śpią.
- madridcampeon
- Posty: 707
- Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:38 pm
- Lokalizacja: Nowa Ruda
Re: Pogoda
Mapa jak najbardziej ogarnęła. Pamiętam, jak w marcu 2010 po ciepłym dniu wieczorem odwiedzili mnie kumple. Był to pierwszy napływ powietrza zwrotnikowego w roku, 26. dzień miesiąca, wiadomo - splot sprzyjających okoliczności: pierwsze wiosenne uderzenie ciepła, do tego akurat w piątek, fajrant po szkole, dodatkowo ja wyposzczony po jesieni, mroźnej mało dynamicznej pogodowo zimie, więc chętnie wszyscy posiedzieliśmy na zewnątrz. Tamtego wieczoru wszyscy widzieliśmy rozbłyski, i to częste - jak na tę porę roku. Zaczęły być widoczne jakoś kilka chwil po tym, gdy do mnie dotarli, więc od razu zaniepokojeni zaczęli mnie pytać, czy jest w ogóle sens rozsiadać się na ogrodzie. Gdy im odpowiedziałem, że ta burza, którą widzimy, jest między Pragą a Pilznem, w związku z czym mamy jeszcze murowane cztery godziny przyjemnej aury i pogodnego nieba, to nie chcieli uwierzyć. Nawet gdy ich przekonywałem mówiąc "spójrzcie w stronę tych rozbłysków. Czy widzicie gdziekolwiek jakieś nieciekawe chmury oprócz rozgwieżdżonego nieba? Nie? No to luz, siedzimy". Dopiero po tym, jak pokazałem im skan radarowy dali wiarę, że to z tak daleka i że jednak naprawdę ich nie wkręcam.
Oczywiście jest to możliwe tylko w nocy i przy małym zachmurzeniu. Jest nawet specjalny kod w depeszach SYNOP, gdy widać rozbłyski (czyli np. takie "łuny") z bardzo daleka, ale nie słychać grzmotów. Koduje się to liczbą 13 w dwunastej sekcji depeszy. Dla burzy z opadem są liczby od 95 do 99 - zależnie od jej siły i zjawisk towarzyszących. A liczbą 17 kodujesz, gdy masz burzę (tj. słyszalne grzmoty), ale nie jest ona nad Tobą. Na przykład wtedy, gdy słyszysz, jak grzmi z dwudziestu kilometrów, ale w Twoim miejscu w ogóle nie pada. Nawet jeśli świeci słońce i jest spokój, ale słychać grzmoty, należy zakodować 17.
Tak że ta "trzynastka" jest przypisana właśnie takich sytuacji, o jakich rozmawiamy. Jest więc to normalne zjawisko, któremu już bardzo dawno temu dedykowano nawet specjalną wytyczną dla obserwatorów meteorologicznych pracujących na stacjach. Nic niezwykłego. No OK, przynajmniej dla osób zorientowanych w temacie.
Moim "łowieckim" personal best była sytuacja, w której w 2012 roku widziałem rozbłyski od burzy z Krakowa. Przypominam, że mieszkam na Ziemi Kłodzkiej. Czyli biorąc pod uwagę odległość w linii prostej jest to pewnie jeszcze raz tyle, co od Ciebie do Ołomuńca.
Ze wschodnich Niemiec też często widywałem.
Sorry, że odpowiadam dopiero teraz. Miałem spory galimatias na początku lipca i dopiero zauważyłem to pytanie.
Oczywiście jest to możliwe tylko w nocy i przy małym zachmurzeniu. Jest nawet specjalny kod w depeszach SYNOP, gdy widać rozbłyski (czyli np. takie "łuny") z bardzo daleka, ale nie słychać grzmotów. Koduje się to liczbą 13 w dwunastej sekcji depeszy. Dla burzy z opadem są liczby od 95 do 99 - zależnie od jej siły i zjawisk towarzyszących. A liczbą 17 kodujesz, gdy masz burzę (tj. słyszalne grzmoty), ale nie jest ona nad Tobą. Na przykład wtedy, gdy słyszysz, jak grzmi z dwudziestu kilometrów, ale w Twoim miejscu w ogóle nie pada. Nawet jeśli świeci słońce i jest spokój, ale słychać grzmoty, należy zakodować 17.
Tak że ta "trzynastka" jest przypisana właśnie takich sytuacji, o jakich rozmawiamy. Jest więc to normalne zjawisko, któremu już bardzo dawno temu dedykowano nawet specjalną wytyczną dla obserwatorów meteorologicznych pracujących na stacjach. Nic niezwykłego. No OK, przynajmniej dla osób zorientowanych w temacie.
Moim "łowieckim" personal best była sytuacja, w której w 2012 roku widziałem rozbłyski od burzy z Krakowa. Przypominam, że mieszkam na Ziemi Kłodzkiej. Czyli biorąc pod uwagę odległość w linii prostej jest to pewnie jeszcze raz tyle, co od Ciebie do Ołomuńca.
Ze wschodnich Niemiec też często widywałem.
Sorry, że odpowiadam dopiero teraz. Miałem spory galimatias na początku lipca i dopiero zauważyłem to pytanie.
Re: Pogoda
Tak jak kolega odpisał, jeżeli było czyste niebo a Cb był wysoki to jak najbardziej. Szczególnie latem, kiedy wysokość wierzchołka może dojść nawet do 20 km (ekstremalne przypadki)
Od Wrocławia do Ziemi Kłodzkiej jest ok 100 km a @madridcampeon wiele razy pisałem, iż widzę od siebie wyraźne wyładowania, które są nad nim
Ba, @madridcampeon, pamiętasz była raz 5-6 lat temu burza w centrum kraju (łódzkie bodajże) widziana z każdego zakątka kraju. I żeby było śmiesznie to było popołudnie - co prawda było widać lekkie łuny, ale jednak.
"Z Barceloną w tym sezonie po prostu nie da się wygrać"
Bernd Schuster - grudzień 2008
Bernd Schuster - grudzień 2008
Re: Pogoda
Madrid czy masz dojście i wiedzę jaką będzie przewidywana pogoda między 4-10 września w Karpaczu/Szklarskiej?
"Piłka nożna to taka gra, w której 22 mężczyzn biega za piłką, a na końcu i tak w finale wygrywa REAL"
- madridcampeon
- Posty: 707
- Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:38 pm
- Lokalizacja: Nowa Ruda
Re: Pogoda
Niestety, nie ma szans przewidzieć czegokolwiek, nawet orientacyjnie, na prawie miesiąc do przodu. Przypomnij się za 3 tygodnie, na początku września.
Re: Pogoda
Przepiękna pogoda, u mnie w Wielkopolsce leje równo bez przerwy od wczorajszego wieczora. Alerty RCB też się odezwały, ponoć ulewa ma trwać nawet do środy, zobaczymy.
Ja tam się cieszę, tego lata nieczęsto nawiedzały nas deszcze.
Ja tam się cieszę, tego lata nieczęsto nawiedzały nas deszcze.
-
- Posty: 185
- Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:46 pm
Re: Pogoda
U mnie od rana leje, po południu zrobiło sie strasznie chłodno. No cóż, jesień sie zbliża.
- madridcampeon
- Posty: 707
- Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:38 pm
- Lokalizacja: Nowa Ruda
Re: Pogoda
Bynajmniej. Jutro rano koniec opadów z tego niżu. W południe będzie się już przejaśniać. Napłynie suche i przetransformowane powietrze z Arktyki.Gondola pisze:Przepiękna pogoda, u mnie w Wielkopolsce leje równo bez przerwy od wczorajszego wieczora. Alerty RCB też się odezwały, ponoć ulewa ma trwać nawet do środy, zobaczymy.
Kolejne opady deszczu nadejdą w nocy ze środy na czwartek, ale będzie to już zupełnie niż, oddzielony klinem wyżu. Sięgnie on nas jutro przed południem i wytrzyma około 1,5 doby.
Patrząc w prognozy pojutrze przebieram pościel i komplety letnie chowam już do szafy, gdyż ta cyrkulacja północna prędko nie odpuści. Co gorsza - ma dominować jej cyklonalna (niżowa) odmiana, tak że chmur, deszczu i chłodu będzie aż w nadmiarze. Wyjmuję na środę komplet jesienny, bo szacując, że jeśli średnia temperatura powietrza na zewnątrz ma wynosić najwyżej 13°C, to za tydzień w sypialnym na górze będę miał około 17°C. Nawet jeśli we wrześniu przyjdzie jakieś większe ocieplenie, to powyżej 20°C już na pewno temperatura w pokoju nie wzrośnie. Tym bardziej, że sezonu grzewczego jeszcze przez miesiąc zaczynać nie zamierzam, choćby i przymrozki przyszły.
Cóż, chyba już lepsze to niż sauna i serie nieprzespanych nocy.
- madridcampeon
- Posty: 707
- Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:38 pm
- Lokalizacja: Nowa Ruda
Re: Pogoda
Przypomniałem sobie Ciebie i ujmę to tak: człowieku, wygrałeś los na loterii, po prostu nie dało się trafić lepiej! Serio, przez całe lato nie sposób było znaleźć całkowicie suchego tygodnia i musiał nastać wrzesień, bym się takiego doczekał. Zacny wyż nam się rozbudował i to po tak paskudnym końcu sierpnia.kryspiano pisze:Madrid czy masz dojście i wiedzę jaką będzie przewidywana pogoda między 4-10 września w Karpaczu/Szklarskiej?
Ten wyż jest na tyle silny, że pogoda będzie znakomita przez cały ten okres - nie spadnie ani kropla deszczu i będzie duuużo słońca. Jedynie początkowo można się będzie przyczepić do chłodnych nocy - w poniedziałek o świcie na przykład temperatura spadnie do 4°C.
Druga połowa tego okresu, szczególnie środa-piątek, to wręcz podręcznikowe babie lato. Nie dość, że wciąż ma być słonecznie, to jeszcze znacznie się ociepli. W końcu mam ustalony termin zamówienia opału na zimę, bo gdy co chwilę pada, to oszukujo. Czekałem, czekałem, i wreszcie się doczekałem!
Re: Pogoda
Właśnie miałem się przypomnieć. Madrid jak Ty mnie zaimponowałes! Od razu mordka się ucieszyła, gdy ten post zobaczyłem. Dobry człowieku oby się to wszystko spełniło! Znajomi już mnie straszyli, że będę siedział zamknięty w mieszkaniu w Szklarskiej i patrzył na to jak kolejne strugi deszczu uderzają o szybę.
"Piłka nożna to taka gra, w której 22 mężczyzn biega za piłką, a na końcu i tak w finale wygrywa REAL"
Re: Pogoda
Madrid - pytanko mam. Czy można już stwierdzić coś pewnego na temat 18.09?
Lokalizacja: Małopolska/ Podkarpacie (okolice Jasła) - jakiej pogody się spodziewać? Ciepło/zimno? Deszczowo/słonecznie?
Daj znać kiedy będzie można przyjąć jakieś w miarę pewne założenia
Lokalizacja: Małopolska/ Podkarpacie (okolice Jasła) - jakiej pogody się spodziewać? Ciepło/zimno? Deszczowo/słonecznie?
Daj znać kiedy będzie można przyjąć jakieś w miarę pewne założenia
- madridcampeon
- Posty: 707
- Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:38 pm
- Lokalizacja: Nowa Ruda
Re: Pogoda
No i co? Zadowolony?kryspiano pisze: Madrid jak Ty mnie zaimponowałes! Od razu mordka się ucieszyła, gdy ten post zobaczyłem. Dobry człowieku oby się to wszystko spełniło!
Niestety póki co nie za wiele. Na pewno nie będzie aż tak ładnie jak teraz, bo jutro kończy się okres panowania wyżu (to kolejny dowód na to, że kryspiano po prostu nie mógł trafić lepiej). Na pewno będzie też o kilka stopni chłodniej. Z kolei z prognozą opadów muszę jeszcze zaczekać.Gehu pisze:Madrid - pytanko mam. Czy można już stwierdzić coś pewnego na temat 18.09?
Lokalizacja: Małopolska/ Podkarpacie (okolice Jasła) - jakiej pogody się spodziewać? Ciepło/zimno? Deszczowo/słonecznie?