Ale przecież Mourinho w tym czasie miał bardzo dobre relacje z kadrą, notorycznie wszystkich bronił swoimi gierkami, krytykował jedynie za zamkniętymi drzwiami (Cristiano, Ozil, historie które powyciekały), a do czasu ostatniego półrocza i sprawą z Casillasem i potem poniekąd z Pepe, miał łątkę tren...

Może i powinien powiedzieć publicznie, ale skoro od lat w tym klubie najbardziej sprawdza się dbanie o relacje z kadrą, to to stawia na pierwszym miejscu, a w niektórych aspektach lepszym wglądem w jego poglądy są jego decyzje, a nie to co mówi na konferencjach (jak choćby sprawa z Hazardem). U ZZ t...

Już, bo ja odnosiłem się do posta, że nie ma na co czekać z odejściem Carlo. Mnie się wydaje, że piszesz trochę pod tezę. Co znaczy, że Carlo zostawił Hazarda? Typ nie chciał odchodzić, zainteresowanych też raczej nie było. Kolejny raz mówię, że jego konferencje a rzeczywistość to inne sprawy, co św...

No, potencjalnych następców aż nadmiar :loool: Poważnie? Odwrócę pytanie: poważnie uważasz, że Carlo powinien wylecieć już ? A w kontekście przyszłego sezonu: ma swoje wady, ale pozostali również mają ich sporo, a jeszcze nie zdążyli tu podpisać kontraktu. Dopiero czytałem kilka lat jechania po Ziz...

No, potencjalnych następców aż nadmiar

To jakiś absurd co się dzieje w ostatnich meczach z nimi, ogrywają Real na wszystkie sposoby, Sergi Roberto znów mecz sezonu z Realem. W ogóle nie mam pojęcia co im się w głowach przestawia, już mówię o Realu, na te klasyki. Ta indolencja nawet w samym wykończeniu, ilość jakichś farfoclowatych strza...

Liga przegrana, za dużo klasyków, poziom mojego zainteresowania: bardzo niski. Obejrzę z odczuciem przymusu.

Sprawa bardziej tyczyła się lekkomyślnych zagrań i głupiego tracenia piłki, natomiast niezbyt wiem dlaczego dla Ciebie jest tak istotne żeby Carlo wyszedł i publicznie zjechał Viniciusa i stwierdził, że ten za dużo pajacuje. Wcale nie mam pewności, że przyniosłoby to oczekiwany skutek; o wiele mniej...

Ja bym rozdzielał też oficjalne wypowiedzi od tego co się dzieje poza mediami. Carlo praktycznie nie podgrzewa żadnego tematu publicznie i przypuszczam, że nie widzi sensu w publicznym piętnowaniu tego co robi Vini, co nie znaczy, że poza kamerami boi się odezwać. Nawet kilkakrotnie były filmiki jak...

Nie no, nie chce mi się wierzyć, że za zamkniętymi drzwiami nikt mu nic nie mówi, zresztą chyba nawet po którymś meczu Courtois publicznie sugerował, że Vinicius mógłby spuścić z tonu z tą błazenadą. W pewnym sensie sędziowie też nie pomagają, skoro on kończy z żółtkiem, a gość który wyciął go sześć...

Na ten moment wylot z czerwoną jest bardziej kwestią tygodni niż miesięcy. Drużyna wygląda powoli też na zmęczoną tymi ciągłymi protestami

A ja głupi znów straciłem czas na oglądanie tego paździerzu zamiast np. iść spać. Mam nadzieję, że Carlo będzie znów zadowolony z wybitnego meczu chłopaków

Real Madryt i Vitoria Pilzno, ulubione drużyny Xaviego, który w końcu zrozumiał, że czasami liczy się wynik. Apostoł krojfizmo i guardiolizmo nie chciał grać w piłkę, koniec świata. Ale miał rację i dziwne, że ktoś poważny tak późno wyszedł w ten sposób na Real, który prawie nigdy nie radzi sobie z ...

Właśnie to samo sobie pomyślałem, tu trzeba wyrobić jakąś przyzwoitą zaliczkę przed rewanżem.

Wiadomo, że najlepiej wygrać, ale ligę uważam za straconą od paru kolejek i ważniejszy mecz będzie w tygodniu, choć spora strata nie będzie wyglądała dobrze. To co widzieliśmy nie było optymistyczne w kontekście Klasyku, jeszcze grając vs 10, no mam nadzieję że za kilka dni będzie to chodziło lepiej...

To wszystko przeplata się z informacjami o szkółce (Tobias i ostatnio ten młody który przyszedł z Atletico, on chyba też gra na prawej stronie) Fortea? On ma 15 lat i jeszcze go nie ma nawet w Juvenilach Moim zdaniem sensownie byłoby dawać szanse Tobiasowi, nawet teraz byłby na to niezły moment sko...

Faktycznie masz rację z tym Xavim, coś mi utkwiło w pamięci, że regularnie wchodził z ławki, a wcale tak nie było. Rozumiem też przytoczony dyskurs ws. Modricia, natomiast jak dla mnie jest na to trochę za wcześnie - do mundialu dawał radę, a to że ostatnio nie wygląda aż tak rewelacyjnie fizycznie ...

Widzę coraz więcej głosów, że w sumie to Modricia nie trzeba przedłużać i mógłby odejść. Może to ktoś sensownie uzasadnić, czy jedynym argumentem są ostatnie tygodnie po Mundialu? Przed MŚ dalej czołowy gracz, a tu niektórzy zaskoczeni, że gość potrzebuje trochę więcej odpoczynku i luzu po Mundialu,...

Na Nacho to powinni chuchać i dmuchać, ile razy ten chłopak się przydawał w ważnych momentach i nie zawodził, jest oczywiste. A w świecie idealnym dogadujemy się z Asensio i Ceballosem na jakieś przedłużenie o 3-4 lata, idealny materiał na rotacje/wejście z ławki, a jak coś przestanie grać to opycha...

Niesamowite jest to jak ten chłopak od samego początku polaryzuje i z jaką presją się zmaga. Mam wrażenie, że nawet Hazard gdy jeszcze w niego wierzono, takowej nie miał, a przychodził za trzycyfrową ilość milionów jako światowa gwiazda. Kilka lepszych lub słabszych meczów i zaczynają się analizy do...

Skończcie z tą posuchą na rynku. XD Sytuacja na rynku nie ulegnie zmianie. Trzeba szukać graczy z potencjałem lub graczy niezłych, którzy mogą zrobić krok do przodu (Goncalo Ramos, Mało Gusto, Pedro Porro, Nico Williams). Albo dostosujemy sie do wymogów rynku albo dajmy sobie spokój. Strategia z ku...

Ciężko się go ogląda ostatnio, ewidentnie pod formą. Wbrew pozorom nie powiedziałbym, że to zmęczenie, bo z mundialu odpadł na początku grudnia, a do gry Real wrócił na koniec. Miesiąc odpoczynku. Może bardziej jakieś zmęczenie psychiczne, Mina coś tam wspominała o problemach, jeszcze te absurdalne ...

No i fajnie, druga połowa z przewagą, cieszy w końcu efektywny Ceballos. Pierwsza tak naprawdę nie była aż tak fatalna, lepsza niż w meczu ligowym na pewno, tylko co z tego skoro było dwa w plecy.

Gorsze od Realu Madryt jest tylko pierdolenie Marcina Żewłakowa.

Chociaż dwa gole powinny być, ale Fede i Rodrygo wykończenie 3/10

Fajnie, wrócili do rozdawania punktów, tym razem pośmiewisko jakim był Villarreal już zdążył przygotować się na mecz z Realem. W sumie kolejny rywal, który rozłożył nogi przed Barceloną, ale Realowi już się postawił. Jeszcze z tym czterdziestoletnim Reiną w bramce, który w Lazio to już się kompromit...